Wiele osób z którymi rozmawialiśmy twierdziło, że prędzej czy później niektórzy radni połapią się o co chodzi. Widać jako pierwszy odważył się zaprotestować radny Jan Hurkot. I dobrze. Już samo przekazanie atrakcyjnego gruntu na rzecz gminy Trzebnica wzbudzało wiele kontrowersji. Podobnie jak styl i prowadzenie obrad przez Mariusza Szkaradzińskiego.
[caption id="attachment_72401" align="alignleft" width="285"] Radny Janusz Szydłowski (od lewej) jedyne co zrobił, to zawnioskował o zamknięcie dyskusji.[/caption]
Niestety zdziwieni jesteśmy postawą np. radnego Janusza Szydłowskiego, który tak ochoczo protestował gdy był w opozycji w radzie miejskiej w Trzebnicy. Wtedy głośno zarzucał i burmistrzowi Długozimie, i przewodniczącemu Staniszowi, że lekceważą opozycję, że nadużywają prawa itp. Teraz, gdy usiadł po drugiej stronie już mu nie przeszkadza, że przewodniczący nagina prawo. Siedzi cichutko, a jedynie co zrobił, to zawnioskował o zamknięcie dyskusji.
[caption id="attachment_72402" align="alignright" width="285"] Dziwi też postawa pozostałych radnych, a zwłaszcza wiceprzewodniczących Szymczuk i Budasa (od lewej), którzy na wyraźne łamanie prawa nie reagują.[/caption]
Dziwi też postawa pozostałych radnych, a zwłaszcza wiceprzewodniczących Szymczuk i Budasa, którzy na wyraźne łamanie prawa nie reagują
Niestety obserwując postawę samorządowców, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że zależy im tylko na kasie, na dietach, pensjach, na załatwieniu interesików i posad dla znajomych, a już najmniej dbają o dobro mieszkańców. Liczy się tylko prywatna wojenka i tyle...
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie