Zdobywcy Smoka Sukcesu - Teatr 48

Trochę historii

Teatr 48 istnieje w żmigrodzkiej kulturze od prawie dekady. Jego podwaliny stworzyły grupy teatralne prowadzone w gimnazjum przez nauczycielkę Grażynę Łysikowską. Potem były okresy dochodzenia do głosu i milczenia. Przez te wszystkie lata przez jego deski przewinęło się sporo osób próbujących odnaleźć swoją drogę artystyczną poprzez tworzenie różnych projektów. W obecnej formie Teatr 48 działa od 3 lat. Pierwotnie po reaktywacji tworzyła go "trójca": Szymon Dorabiała, Marcin Chytry i Mirosław Kłopotowski. Dołączyli do nich: Paulina Łopatka i Piotr Poręba - reżyser. Muzą wspomagającą grupę w razie każdej potrzeby jest Grażyna Łysikowska. Dzisiaj działają w takim właśnie składzie. Są bardzo otwarci na nowe osoby i gdyby ktoś miał czas, wolę, czy powołanie - zawsze będzie w zespole mile widziany.



[caption id="attachment_70160" align="aligncenter" width="640"] Spektakl "Czarowna noc".[/caption]

Repertuar 

Zanim do teatru dołączył reżyser Piotr Poręba repertuar dobierany był do możliwości, czyli musiał uwzględniać role dla trzech aktorów. Dzisiaj zespół jest większy i może przygotowywać równolegle więcej niż jeden tytuł. Od lutego 2014 roku teatr zagrał piętnaście spektakli. W repertuarze znalazły się dramaty Sławomira Mrożka: "Czarowna noc", "Karol", "Na pełnym morzu".

-Mrożek jest idealny dla publiczności- mówi aktorka Paulina Łopatka. - Trudne tematy ubiera w formę lekką, łatwą i przyjemną. Dzięki temu jest dobrze odbierany przez widzów.

Nagrody

Teatr 48 był do Smoka nominowany trzy razy, statuetką został uhonorowany w tym roku. Jest to spektakularny sukces, ale dla ludzi teatru największą nagrodą jest zadowolona publiczność, jej reakcje, brawa, pytania o kolejne wstępy. Na spektakle zjeżdża się publiczność z powiatu trzebnickiego i spoza niego, co pozytywnie motywuje zespół do dalszej pracy. Nagrodą jet również perspektywa wyjścia z repertuarem poza Żmigród, W piątek 28 marca teatr zagrał pierwszy spektakl wyjazdowy w Lubinie.



[caption id="attachment_70158" align="aligncenter" width="640"] Teatr 48 i przyjaciele- zdobywcy Smoka Sukcesu.[/caption]

Chwila obecna 

Moment rozwoju nastąpił w chwili przyjścia do zespołu Piotra Dorabiały. Drugą osobą, od której zależy działalność teatru jest dyrektor Zespołu Placówek Kultury w Żmigrodzie Dariusz Skiba.

-Wspiera nas i pomaga w tworzeniu spektakli - mówią członkowie zespołu .- Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni. Swoją przychylnością i pomocą w niemałym stopniu przyczynił się do zdobycia przez nas Smoka.

Mniej więcej przed rokiem teatr zmienił siedzibę. Początkowo mieścił się w ośrodku kultury, obecnie jego "domem" jest żmigrodzka baszta, miejsce stworzone jakby do tego celu. Sala jest co prawda sporo mniejsza, ale bardzo stylowa, klimatyczna. Doskonale wpasowują się w te wnętrza sylwetki zespołu, bo teatr tworzą ludzie o niezwykłych osobowościach, pasjonaci, którzy tworzą jeden niezwykły organizm, znany w Żmigrodzie pod nazwą Teatr 48. Efektem ich współpracy jest coraz bardziej dojrzała sztuka, coraz ambitniejszy, z każdym spektaklem doskonalej zagrany repertuar.





Znaczenie teatru w kulturze regionu

Pisząc o nich trzeba zaznaczyć ich niewątpliwą rolę w edukacji kulturalnej społeczeństwa.

-Teatr 48 jest projektem, który narodził się wśród grupy ludzi- mówi Dariusz Skiba, dyrektor ZPK.- Ma długą historię. Jego twórcy dość długo kluczyli, poszukiwali swojej własnej drogi. Odrodzenie zbiegło się w czasie z zagospodarowaniem baszty. Uznaliśmy, że to miejsce jest stworzone do takich zadań. Jednocześnie członkowie zespołu dojrzeli i tworzą sztukę na wysokim poziomie. Bardzo dobrze dobrany repertuar i umiejętność pracy w zespole, w którym nie ma niepotrzebnej rywalizacji, a każdy ma swoją rolę do odegrania, sprzyja powstawaniu bardzo dobrych spektakli. Jednocześnie z czasem w sali baszty wytworzyła się atmosfera pewnego sacrum. Wszystko to ma bardzo duże znaczenie dla kultury Żmigrodu. Teatr 48 edukuje teatralnie nasze społeczeństwo.

Zdobywcy żmigrodzkiego Smoka są jedyni i niepowtarzalni. Ale powinien nadejść kiedyś czas, gdy wyznaczoną przez nich drogą zaczną podążać ich następcy.