Reklama

Pacjent odszedł z kwitkiem

06/03/2015 18:00
- Jestem rzemieślnikiem i bardzo często zdarza się, że podczas pracy, spawania czy szlifowania, mimo że mam założone specjalistyczne okulary ochronne, do oka wbijają się opiłki z metalu. W takiej sytuacji trzeba jak najszybciej udać się do okulisty, żeby usunął ciało obce z oka. Najniebezpieczniejsze są te, które wpadają do oka gorące i przyklejają się. Trzeba je bardzo szybko wyjąć - mówi pan Mirosław i dodaje, że doskonale wie, że nie tylko jemu zdarzają się takie sytuacje. - Podczas pracy w poprzednim tygodniu wbił mi się w oko metalowy opiłek. Pojechałem do przychodni okulistycznej przy ul. Milickiej. Pani z rejestracji powiedziała mi, że niestety nie może mi pomóc, bo gabinet nie ma podpisanej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na wyjmowanie "ciał obcych". Pani doktor poinformowała mnie także, że ma zarejestrowanych wielu pacjentów i nawet gdyby chciała mi pomóc to nie może. Mówiła, że także prywatnie nie może zrobić mi tego zabiegu. W takiej sytuacji odszedłem z kwitkiem. Musiałem szukać poradni okulistycznej we Wrocławiu, która pełni dyżur, pojechać do Wrocławia, wydać pieniądze na benzynę. Przecież płacę podatki i składki na ubezpieczenie. Dla mnie takie sytuacje to jakaś drwina z pacjenta. Jest dostępny lekarz, ale nie może człowiekowi pomóc - mówi pan Mirosław i podkreśla, że zdecydował się na to, aby o swoim problemie powiadomić gazetę, ponieważ dotyczy to również innych pracowników, którzy na co dzień zajmują się obróbką różnych materiałów.

NFZ: umowa obejmuje "usuwanie ciała obcego"

Aby wyjaśnić tę sytuację zapytaliśmy Joannę Mierzwińską, rzecznika Narodowego Funduszu Zdrowia we Wrocławiu, jak skonstruowany jest kontrakt z NFZ i jakie świadczenia zawiera.



[caption id="attachment_67446" align="aligncenter" width="640"] Anna Imielska przeprasza pacjenta za niedogodności.[/caption]

- Od 1 stycznia 2015 roku każdy gabinet specjalistyczny, w tym także okulistyczny, który ma z Funduszem podpisaną umowę, ma obowiązek mieć dostęp do gabinetu diagnostyczno- zabiegowego. W procedurach zabiegowych jest finansowane przez NFZ świadczenie pod nazwą "usuniecie ciała obcego", wobec powyższego postępowanie lekarza jest niezrozumiałe i nieprawdą jest, że kontrakt nie obejmuję tej procedury - odpowiada Joanna Mierzwińska i dodaje, że trzebnicka placówka otrzymała od NFZ  pismo w sprawie dostępu do gabinetu zabiegowego, ale Fundusz nie otrzymał jeszcze odpowiedzi.

Prezes TCM przeprasza


Kiedy uzyskaliśmy już potwierdzenie z NFZ, że pacjent powinien był otrzymać pomoc w gabinecie, o wyjaśnienie poprosiliśmy prezes Trzebnickiego Centrum Medycznego "Zdrój" - Annę Imielską.

- Uprzejmie wyjaśniam, że takie zabiegi jak usunięcie ciała obcego w poradni okulistycznej są wykonywane - potwierdziła prezes i dodała: - Została przeprowadzona  dyscyplinująca rozmowa z personelem w zakresie obowiązujących zakresów świadczeń i procedur. Za pośrednictwem Gazety Nowej bardzo gorąco przepraszamy pacjenta za zaistniałą sytuację.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do