- Jestem rzemieślnikiem i bardzo często zdarza się, że podczas pracy, spawania czy szlifowania, mimo że mam założone specjalistyczne okulary ochronne, do oka wbijają się opiłki z metalu. W takiej sytuacji trzeba jak najszybciej udać się do okulisty, żeby usunął ciało obce z oka. Najniebezpieczniejsze są te, które wpadają do oka gorące i przyklejają się. Trzeba je bardzo szybko wyjąć - mówi pan Mirosław i dodaje, że doskonale wie, że nie tylko jemu zdarzają się takie sytuacje. - Podczas pracy w poprzednim tygodniu wbił mi się w oko metalowy opiłek. Pojechałem do przychodni okulistycznej przy ul. Milickiej. Pani z rejestracji powiedziała mi, że niestety nie może mi pomóc, bo gabinet nie ma podpisanej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na wyjmowanie "ciał obcych". Pani doktor poinformowała mnie także, że ma zarejestrowanych wielu pacjentów i nawet gdyby chciała mi pomóc to nie może. Mówiła, że także prywatnie nie może zrobić mi tego zabiegu. W takiej sytuacji odszedłem z kwitkiem. Musiałem szukać poradni okulistycznej we Wrocławiu, która pełni dyżur, pojechać do Wrocławia, wydać pieniądze na benzynę. Przecież płacę podatki i składki na ubezpieczenie. Dla mnie takie sytuacje to jakaś drwina z pacjenta. Jest dostępny lekarz, ale nie może człowiekowi pomóc - mówi pan Mirosław i podkreśla, że zdecydował się na to, aby o swoim problemie powiadomić gazetę, ponieważ dotyczy to również innych pracowników, którzy na co dzień zajmują się obróbką różnych materiałów.
NFZ: umowa obejmuje "usuwanie ciała obcego"
Aby wyjaśnić tę sytuację zapytaliśmy Joannę Mierzwińską, rzecznika Narodowego Funduszu Zdrowia we Wrocławiu, jak skonstruowany jest kontrakt z NFZ i jakie świadczenia zawiera.
[caption id="attachment_67446" align="aligncenter" width="640"] Anna Imielska przeprasza pacjenta za niedogodności.[/caption]
- Od 1 stycznia 2015 roku każdy gabinet specjalistyczny, w tym także okulistyczny, który ma z Funduszem podpisaną umowę, ma obowiązek mieć dostęp do gabinetu diagnostyczno- zabiegowego. W procedurach zabiegowych jest finansowane przez NFZ świadczenie pod nazwą "usuniecie ciała obcego", wobec powyższego postępowanie lekarza jest niezrozumiałe i nieprawdą jest, że kontrakt nie obejmuję tej procedury - odpowiada Joanna Mierzwińska i dodaje, że trzebnicka placówka otrzymała od NFZ pismo w sprawie dostępu do gabinetu zabiegowego, ale Fundusz nie otrzymał jeszcze odpowiedzi.
Prezes TCM przeprasza
Kiedy uzyskaliśmy już potwierdzenie z NFZ, że pacjent powinien był otrzymać pomoc w gabinecie, o wyjaśnienie poprosiliśmy prezes Trzebnickiego Centrum Medycznego "Zdrój" - Annę Imielską.
- Uprzejmie wyjaśniam, że takie zabiegi jak usunięcie ciała obcego w poradni okulistycznej są wykonywane - potwierdziła prezes i dodała: - Została przeprowadzona dyscyplinująca rozmowa z personelem w zakresie obowiązujących zakresów świadczeń i procedur. Za pośrednictwem Gazety Nowej bardzo gorąco przepraszamy pacjenta za zaistniałą sytuację.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie