Jan Kowalik mieszka wraz z żoną w Osoli. Na ulicę Polną, do domu państwa Kowalików prowadzi droga powiatowa, łączącą Osolę z Morzęcinem. To właśnie płynąca nią woda wlewa się na jego działkę.
- Wystarczy, że tylko trochę mocniej popada, a deszczówka jak rzeką płynie drogą powiatową, ulicą Polą, przy której mieszkamy. Wielokrotnie pisaliśmy do Zarządu Dróg Powiatowych w Trzebnicy, przedstawiałem swoją sytuację, pisałem podania o pogłębienie i przedłużenie rowu tak, aby mieścił wodę i wyprowadzał ja poza moją posesję. Bez skutku - mówi Jan Kowalik i wskazuje, jak płytki jest rów, i że kończy się w połowie jego działki. - Gdyby rów był głębszy i poprowadzony kilka metrów dalej, woda płynęłaby nim do końca i rozlewała się na łąkę, a nie na mój ogród. Mamy tu takie ukształtowanie terenu, taki spadek, że nie ma innej możliwości jak ta, że woda wlewa się do mnie - mówi mieszkaniec Osoli i dodaje, że szuka pomocy gdzie się tylko da. - Nasza była radna Rozalia Ptasińska bardzo zaangażowała się w sprawę i pomagała nam, ale teraz wszystko leży w gestii Zarządu Dróg Powiatowych.
Więcej po zalogowaniu się
[hidepost=0]
Paweł Kazimierczak, p.o. dyrektora ZDP, który objął to stanowisko kilka tygodni temu, przyznaje, że ZDP wie o problemie na działce państwa Kowalików. Jak zatem zarząd chce rozwiązać problem?
- Między innymi w związku z potrzebą rozwiązania opisanej przez pana Jana Kowalika sprawy, w dniu 28 listopada zeszłego roku został złożony przez Powiat Trzebnicki wniosek o udzielenie pomocy w formie dotacji celowej z budżetu województwa dolnośląskiego do Terenowego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych na realizację zadania pod nazwą: "Osolin – Morzęcin Mały – droga dojazdowa do gruntów rolnych". Szacowany koszt inwestycji to ponad 470 tys. zł., w tym wartość dofinansowania to ponad 253 tys. zł - odpowiada Paweł Kazimierczak. Kiedy zatem mieszkańcy ul. Polnej będą mogli spać spokojnie, bez obawy, że zaleje ich deszczówka?
- Sprawa odwodnienia drogi zostanie rozwiązana podczas realizacji zadania, o którym mówiłem. Zgodnie z treścią złożonego wniosku o dofinansowanie, po uzyskaniu dofinansowania i podpisaniu stosownej umowy, zadanie winno być zrealizowane w 2015 roku - twierdzi Paweł Kaźmierczak.
Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, bo coraz więcej osób angażuje się w pomoc małżeństwu Kowalików. O problemie braku rowu wzdłuż drogi powiatowej rozmawiano także podczas zebrania wiejskiego w Osoli, podczas którego wybierano sołtysa. Stara-nowa sołtys - Janina Janeczko zapewniła, że rozwiązanie problemu to jeden z jej priorytetów na najbliższy czas.
[/hidepost]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
POdatki do gminy każą płacić - a w zamian zero inwestycji. Kto przejada te pieniądze?