Wybory sołtysa w Pierwoszowie rozpoczęły się od długiego przepytywania kandydatów. Na pierwszy ogień "stanął do ordynku" Janusz Papała, osoba ze sporym doświadczeniem zawodowym i życiowym, informatyk. Przeciw niemu wystąpiła młoda Ewa Kargol, analityk finansowy, ekonomistka, matka dwóch synów. Oboje są mieszkańcami Pierwoszowa od zaledwie paru lat. Tu się wybudowali i osiedli na stałe i jak oboje mówili, z Pierwoszowem wiążą swoją przyszłość.
Wystąpienie pana Janusza przerywane było parokrotnie, żądaniem zgłaszania propozycji, zadań istotnych dla wsi, bez ogólników. I choć kandydat wymienił podstawowe potrzeby wsi, mówiąc o drogach, chodnikach, porządku itp. i tak odpowiedzi nie zadowoliły pana stojącego na końcu sali.
Pani Ewa miała jeszcze trudniejsze zadania, by odpowiadać na pytania pań, a szczególnie Jolanty Chojnackiej. Pytająca, a zarazem dyskutantka, podnosiła tyle różnych spraw dotyczących wsi, na które nawet wójt Jakub Bronowicki pewnie nie mógłby odpowiedzieć.
Podnoszono sprawy dzieci, z całym wachlarzem zadań, świetlicy, imprez dla społeczeństwa, dróg, chodników itd. itp. W tym ferworze wypowiedzi starsza mieszkanka wraz z siedzącym obok panem, zaniepokojeni zmianą celu zebrania, zgłosili wniosek, by zamknąć dyskusję i rozpocząć wybory.
[caption id="attachment_67433" align="aligncenter" width="640"] N funkcję sołtysa kandydowała także Ewa Kargol[/caption]
Komisja w składzie: Jolanta Szczepaniak, Agnieszka Rabiej, Ewa Lang, Ireneusz Osenkowski i Tadeusz Czyż, przystąpiła do dzieła. Sprawną obsługę elektroniczną wykonał sekretarz gminy Mariusz Fedzin i odbyły się wybory. W sumie udział wzięło 50 wyborców na 197 uprawnionych we wsi.
Sołtysem na następną kadencję został wybrany Janusz Papała, który w tajnym głosowaniu otrzymał 35 głosów poparcia, zaś Ewa Kargol - 15.
W czasie głosowania spytaliśmy wójta, Jakuba Bronowickiego, czy zgłaszał rekomendacje któregoś z kandydatów? Odpowiedział jednym zdaniem: - Nie jest moim zwyczajem zgłaszanie kandydatów na sołtysa.
W międzyczasie komisja przystąpiła do kompletowania listy kandydatów do Rady Sołeckiej. Sala zgłosiła 6 kandydatów. Do rady wybrano pięć osób; są to: Jolanta Chojnacka, Anna Dębicka, Paulina Szczuplak, Ewa Kargol oraz Jerzy Kowalczyk. Postanowiono ukonstytuować się na specjalnym zebraniu rady.
Trzeba dodać, że ustępująca rada poważnie podeszła do swych obowiązków, przedkładając zebranym informacje o wykonanych pracach. Jolanta Szczepańska i Anna Dębicka informowały o udziale rady i sołtysa w inicjowaniu budowy przystanku w Miłocinie dla szynobusu ułatwiającego podróżnym dostanie się do Trzebnicy i Wrocławia. Rada zajmowała się również, m.in.: wykonaniem oświetlenia przy wjeździe do wsi; oznakowaniem ulic w całej wsi; montażem spowalniaczy; zachęcaniem mieszkańców do korzystania z gazu ziemnego. Nie zapomniano poinformować o odbytych imprezach dla dzieci i festynach dla całej wsi. Podziękowano poprzedniemu sołtysowi, - Jerzemu Kowalczykowi za wykonanie "witaczy". Sala brawami podziękowała paniom z Rady Sołeckiej za informacje i wykonaną pracę.
Zebranie, choć przebiegało bardzo sprawnie, wraz z dyskusją trwało ponad dwie godziny.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie