Pan Zbigniew, jadący na ursusie, którego sam odrestaurował, był jedynym reprezentantem naszego województwa. Podczas zlotu udało mu się zdobyć wiele prestiżowych nagród i wyróżnień.
- Wyjechałem w ubiegłym wtorek, kilkanaście minut po godzinie 12. Jechałem ze średnią prędkością wynoszącą 17 km/h, pokonałem ponad 400 km. W trakcie mojej jazdy kierowcy zatrzymywali się i robili mi zdjęcia - opowiadał nam mężczyzna.
Podczas zlotu zdobył "Tłok", czyli najważniejszą nagrodę, wręczaną miłośnikom starych traktorów za najbardziej wyróżniającą się maszynę. Od członków obornickiego klubu Retrotraktor otrzymał nagrodę za to, że na swoim ponad 50- letnim ciągniku, bez wspomagania, pokonał tak długą trasę.
Rozmowę z panem Zbigniewem, podczas której zapytamy go o wrażenia z wyprawy do Łaz, a także z samego pobytu na zlocie, przedstawimy w kolejnym wydaniu NOWej.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie