Niedawno pisaliśmy o pomyśle budowy ronda w Obornikach Śl., które miałoby rozwiązać problemy komunikacyjne na skrzyżowaniu ulic: Wrocławskiej, Dworcowej, Władysława Łokietka i Trzebnickiej. To właśnie kierowcy próbujący wjechać na główną drogę (ul. Wrocławska i Dworcowa w stronę ronda) mają największe problemy z włączeniem się do ruchu i często omijają newralgiczne skrzyżowanie, przejeżdżając przez parking przy Urzędzie Miejskim i włączają się do ruchu już na ul. Wrocławskiej. Przypomnijmy, że od dłuższego czasu mówiono o tym, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie ronda, które spowolniłoby ruch i upłynniło go. Mimo wcześniejszych ustaleń, kilka tygodni temu otrzymaliśmy informację, że koncepcja ta upadła, ponieważ... Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, która zarządza drogą uznała, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Joanna Jarocka, przedstawicielka DSDiK argumentowała między innymi tym, że rondo nie spełniłoby swojego zadania, gdyż nie ma równego natężenia ruchu na wszystkich ulicach, bo najwięcej samochodów przejeżdża drogą wojewódzką.
Jak się jednak okazało, oborniccy urzędnicy użyli "siły argumentów" i przekonali zarządcę do budowy ronda.
- Wszystko idzie w dobrą stronę. Podczas środowego spotkania w DSDiK z przedstawicielami tej instytucji, na które pojechałem razem z burmistrzem, a w którym uczestniczyła również Agnieszka Zakęś, kierownik Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Wojewódzkim i zarazem nasza radna, DSDiK początkowo stało na stanowisku, że rondo nie spełni wymaganych przepisów, będzie nienormatywne i będzie na nim za duża ilość zjazdów. Długo na ten temat dyskutowaliśmy, omówiliśmy wiele wariantów, ale w rezultacie (po korektach), zarządca drogi zgodzi się na rondo - mówi Andrzej Małkiewicz, kierownik wydziału inwestycji i remontów. Kierownik bardzo ostrożnie wypowiada się o terminie budowy:
- Za około miesiąc projektantka powinna przedstawić gotowy projekt, z naniesionymi poprawkami, które uzgodniliśmy w czasie spotkania. Złożyliśmy deklarację przystąpienia do programu finansowania, potwierdziliśmy pisemnie, że w razie konieczności przekażemy grunty gminne pod budowę ronda - powiedział Andrzej Małkiewicz i dodał, że teraz najważniejsze jest aby DSDiK zaakceptowało poprawiony projekt.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie