Reklama

Budowa najdłuższej ścieżki rowerowej w przyszłym roku

06/05/2014 06:14
Robert Lewandowski wyjaśnił nam, że to kolejne ze spotkań dotyczyło fragmentu odcinka biegnącego do Osieku, przebiegającego wzdłuż drogi powiatowej. Ustalono wspólnie z projektantem, że ścieżka na tym fragmencie, będzie poprowadzona osobnym traktem o szerokości 2 metrów, oddzielonym ok. 1,5 metrowym pasem od jezdni.Wszystkie odcinki ścieżek w gminie Żmigród, będą prowadzone osobnymi ciągami, niezależnie od przebiegającej jezdni. W tej gminie powstanie w sumie 34 km ścieżek.

- Z tego co wiem, to gminy Wołów i Oborniki prowadzą także prace projektowe ścieżek, które będą łączyć się z naszą - dopowiada Robert Lewandowski.

Przypomnijmy, że blisko 150 kilometrowa ścieżka rowerowa (najdłuższa na Dolnym Śląsku), połączy odcinek w Machnicach z powiatem milickim. Trasa przebiegać będzie przez Trzebnicę, Prusice i Żmigród do Milicza  (pierwsze 20 kilometrów ścieżki - do Sułowa - jest dostępne od 2012 roku). Przypomnijmy, że w każdej z gmin powstanie w sumie kilkadziesiąt kilometrów tras. W gminie Prusice ścieżka będzie liczyć 43 kilometrów.

- W naszej gminie ścieżka rowerowa ma spełniać dwa cele: ma przebiegać niedaleko miejsc ciekawych turystycznie i pomagać w komunikacji między miejscowościami w naszej gminie. Jeszcze w tym roku powstanie pierwszy, pilotażowy odcinek w ramach projektu. Będzie to trasa biegnąca od stawu w Prusicach, dalej  wzdłuż szkoły, z kładką na ulicy Lipowej, prowadzącej do Pietrowic Małych - wyjaśnia burmistrz Igor Bandrowicz, lider projektu.

Niebawem dokumentacja projektowa dla całego zadania będzie gotowa. Następnie będzie można uzyskać pozwolenie na budowę, a potem czekać na dofinansowanie realizacji zadania. Szacuje się, że inwestycja mogłaby rozpocząć się w przyszłym roku. Wszystko zależeć będzie od przyznanych na ten cel środków.

- Konsultowana strategia województwa dolnośląskiego, która otrzymała pozytywną opinię od Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, została przekazana do Brukseli. Nasz projekt jest na liście windykatywnej, która nie podlega konkursowi. Mam nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i uzyskamy dofinansowanie. Zapisana kwota na zadanie wyniosła 60 mln. zł - dodaje burmistrz Prusic.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do