Reklama

Samorządy bez organizacji pozarządowych nie są samorządami

12/11/2013 07:17

Działania wolontariusza w praktyce

Spotkanie zostało zorganizowane przez Lokalny Inkubator NGO w Żmigrodzie prowadzony przez Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Społecznej im. Św. Jadwigi Śląskiej. Działacze z całego powiatu spotykają się raz w roku, aby porozmawiać o  podejmowanych przez siebie działaniach w realiach loklanych. W tym roku wyjątkowo zaproszono działaczy wolontariatu działających przy szkołach powiatu trzebnickiego. Uczestnicy forum siedzieli w kręgu, gdyż taki model współpracy maksymalnie angażuje wszystkich gości biorących udział w spotkaniu. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć sytuacji, w której uczestnicy siadają w ostatnich rzędach i biernie przysłuchują się bieżącym wydarzeniom. Swoje przemówienia wygłosili burmistrz miasta, Robert Lewandowski, oraz gospodarz Robert Adach. W swojej mowie starosta nawiązał do doświadczeń wyniesionych z niedawnego pobytu na Ukrainie.

Tam nie ma stowarzyszeń czy organizacji pozarządowych, które mogłyby pokazywać władzy, w którym kierunku społeczeństwo chce podążać. Imprezy organizowane przez stowarzyszenia są dużo tańsze, niż te urzędnicze. Urzędnicy działają według systemu prawnego, a członkowie stowarzyszeń kierują się swoją dobrą wolą. Samorządy bez organizacji pozarządowych nie są samorządami – mówił patronujący wydarzeniu Adach. Podziękował on także wolontariuszom za pracę, którą wykonują na rzecz swoich społeczeństw. Po krótkiej, oficjalnej części, wolontariusze oddali się pracy warsztatowej w grupach. Każda z grup otrzymała zagadnienie, które miano przedyskutować. Punktem wspólnym dla pracy wszystkich grup było spojrzenie na symbiozę, w której funkcjonują organizacje pozarządowe z wolontariuszami. W związku z powyższym, uczestnicy wzięli na warsztat czynniki zniechęcające oraz zachęcające do angażowania się w wolontaryjne działania. Mieli także zastanowić się nad tym, co lokalne organizacje pozarządowe oferują oraz czego oczekują od wolontariuszy, oraz co wolontariusze mogą i chcą dać organizacjom pozarządowym.

Wolontariat – co z tego mamy?

Uczestnicy wdali się między sobą w ożywioną dyskusję na powyższe tematy. Na forum wspólnie przedstawili wnioski, które wyciągnęli ze wspólnej dyskusji. Co z nich wynikło? Wniosków było wiele, poniżej przedstawiamy najistotniejsze odpowiedzi. Na pytanie, co wolontariusze mogą dać organizacjom pozarządowym, odpowiedziano, że pomoc w opanowywaniu nowych technologii, własne pomysły, oraz – co wydaje się być szczególnie istotne - chęć do pracy. Organizacje wolontariuszom mogą się natomiast odwdzięczyć szkoleniami, udziałem w różnego rodzaju projektach oraz zdobywaniem doświadczenia. Najbardziej pouczającym zagadnieniem wydaje się być jednak kwestia tego, co może zniechęcać społeczeństwo do działań w wolontariacie. Bo wolontariat to koło, którego nie da się popchnąć bez udziału nie nastawionych na zysk ludzi dobrej woli... Według uczestników ludzie nie chcą się udzielać w organizacjach pozarządowych m.in. ze względu na brak informacji na temat tego rodzaju działań, biurokrację, oraz.... postawę niektórych władz. I tutaj bardzo ważne okazuje się nastawienie naszych samorządowców. Bo nie ma nic bardziej zniechęcającego dla pełnego zapału wolontariusza, który musi w obronie swojej sprawy oraz postawy obywatelskiej zderzyć się z bezlitosną machiną urzędniczą. Stanie godzinami w urzędach, wypełnianie dokumentów, przekonywanie władz co do zasadności podejmowanego przez siebie przedsięwzięcia, to tylko niektóre czynniki, które rzeczywiście mogą zniechęcić nawet najbardziej zaangażowanego społecznika. Esencją funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego jest angażowanie się społeczeństwa w życie naszego lokalnego podwórka, a jest to niemożliwe bez działania wolontariuszy, którzy nie dostają wsparcia od przysłowiowej "góry". Przedział wieku uczestników forum sięgał od gimnazjalistów po emerytów. Dzięki tej różnorodności wiekowej wolontariusze mogli wymieniać się ze sobą różnymi  punktami widzenia na podejmowane przez siebie działania. Wnioski ze spotkania? Być może brzmią górnolotnie, jednak są jak najbardziej prawdziwe. Działalność wolontariuszy w naszym społeczeństwie jest nie do przecenienia. Najbardziej pożądanym dzisiaj przez wszystkich aktywem jest czas. Wolontariusze bez zamiaru osiągnięcia jakichkolwiek korzyści finansowych organizują sumptem własnym wydarzenia oraz imprezy dla społeczności, w której przychodzi im funkcjonować. I to my, jako społeczeństwo, najwięcej na tych działaniach możemy zyskać. Koncerty, warsztaty tematyczne, wieczory poezji, imprezy sportowe, kiermasze – to wszystko w większości zawdzięczamy wolontariuszom właśnie, a frekwencja na tego typu wydarzeniach najczęściej jest bardzo sprzyjająca. Świadczy to o tym, że w naszym społeczeństwie jest wysokie zapotrzebowanie na tego rodzaju działania, ludzie szukają i uczestniczą w tych wydarzeniach. Pozostaje życzyć wolontariuszom zapału, rąk do pracy, oraz jak najprostszej drogi w porozumiewaniu się z urzędnikami. 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do