Reklama

Promocja po trzebnicku czyli uroczyste otwarcie remizy… która jest garażem 

Burmistrz Trzebnicy Marek Długozima uwielbia świętować i celebrować sukcesy, nawet wtedy… gdy w rzeczywistości są one inne niż podano w oficjalnych komunikatach.

Pierwszym przykładem był ogromny świetlny napis “Trzebnica Zdrój”, który zamontowano na skarpie przy ul. Wrocławskiej. Napis powstał i odwiedzający nasze miasto goście gratulowali nam “zdroju”. Problem tylko w tym, że Trzebnica miastem zdrojowym nie jest, a burmistrz od ponad dekady obiecuje, że będzie i to już za chwilę, za momencik. Lata płyną, a “zdroju” jak nie było tak niema. Niektórzy mieszkańcy mogą nawet nie wiedzieć, że tak jest, wszak włodarz o zdroju opowiada niemal przy każdej okazji. Inni mieszkańcy nie ukrywają radości, bo “zdrój” może “zabić” lokalną przedsiębiorczość albo przynajmniej znacznie ją ograniczyć. 

Tymczasem burmistrz nie poprzestaje na tworzeniu alternatywnej rzeczywistości. Tym razem na jego profilu 11 października pojawił się plakat z zaproszeniem na… “Uroczyste otwarcie remizy Ochotniczej Straży Pożarnej” w Cerekwicy. Próbowaliśmy sobie przypomnieć, kiedy burmistrz zbudował tam remizę? W budżetach zamiast remizy jest budowa… garażu dla wozu strażackiego. Pamiętacie dlaczego?



Otóż za rządów PiS “rozdawano” różnym OSP wozy strażackie. Przyjeżdzali politycy i w świetle fleszy robili sobie zdjęcia. Taki wóz dostała też Cerekwica, ale szybko okazało się, że samochód nie ma gdzie stacjonować, bo wioska nie posiada garażu.

Radni w kolejnych latach zdecydowali o budowie wspomnianego garażu i to właśnie ten obiekt był teraz otwierany. A więc drodzy Czytelnicy, nie żadna remiza, a garaż na wóz strażacki.

To jednak włodarzowi nie przeszkadzało. W niedzielę na profilu Marka Długozimy pojawił się wpis i film z sobotniego otwarcia. Byli zaproszeni goście, ksiądz, który pobłogosławił inwestycję. Były przemówienia, przemarsz przez wioskę oficjeli, a nawet msza święta. Przemawiał też przewodniczący rady Mateusz Stanisz, a potem uroczyście przecięto wstęgę i wtedy… posypało się konfetti. Potem przemówił sam burmistrz, a po chwili pojawiły się podziękowania i tort.

Trzeba przyznać, że dawni komunistyczni dygnitarze mogliby się od naszego burmistrza sporo nauczyć. Tyle zachodu, tyle radości, z otwarcia garażu dla samochodu strażackiego. Można?

TUTAJ zamieszczamy film z profilu burmistrza. Naprawdę warto zobaczyć to "doniosłe" wydarzenie.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Aktualizacja: 13/10/2025 18:02
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tragifarsa ? - niezalogowany 2025-10-13 20:22:51

    Czym skorupka za młodu nasiąknie (lata 70 i 80 XX wieku PRL), tym zawsze będzie trącić. Prawda ?. Złe nawyki zawsze pozostaną.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do