Kolejni raz radni udowodniają, że nie liczą się dla nich przepisy czy ustawy. Ważne, by to co sobie zaplanowali, weszło w życie.
Po przegłosowaniu uchwały o podwyżce pensji dla starosty Waldemara Wysockiego, wojewoda dopatrzył się wielu nieprawidłowości i uchylił uchwałę. Między innymi okazało się, że radni tak się zapędzili w przyznaniu tej "swoistej nagrody", że pensja miała być wyższa niż dopuszczalne prawem maksimum.
Sprawa wróciła pod koniec grudnia. Na sesji ponownie złożono projekt uchwały o podwyżce pensji. I tym razem wprowadzono go dopiero na sesji. Dlatego też przewodnicząca rady Małgorzata Matusiak, zaproponowała, by uchwała trafiła na komisje, po to aby radni mogli uzyskać pełne informacje i aby nie popełnić błędu. Ogłosiła więc przerwę.
Okazało się jednak, że grupa radnych PiS, komitetu burmistrza Długozimy i jeden radny PO, niespecjalnie przejęli się decyzją przewodniczącej i postanowili "wziąć sprawy w swoje ręce", w myśl zasady, "bo jak nie my, to kto?".
Wybrali spośród siebie najstarszego wiekiem radnego i wyznaczyli go do prowadzenia obrad. W taki, nietypowy sposób, oczywiście przegłosowano projekt o podwyżce pensji dla starosty Wysockiego. W tle pozostało jednak pytanie, czy jest to legalne, bo po pierwsze przewodnicząca ogłosiła przerwę, a po drugie, każda uchwała nim zostanie wysłana do nadzoru prawnego wojewody, musi być podpisana przez przewodniczącą lub zastępcę.
Tej "uchwały" nikt z prezydium nie podpisał. Z informacji przekazanych nam przez rzecznika prasowego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że do dnia dzisiejszego żadna uchwała do wojewody nie wpłynęła. Pozostaje pytanie czy starosta pobrał wyższe wynagrodzenie?
Tymczasem dzisiaj (wtorek, 10.01.2017 o godzinie 17.30) mają zostać wznowione obrady, uprzednio przerwane przez przewodniczącą. Które posiedzenie jest więc ważne. To prowadzone przez zwykłego radnego czy to prowadzone przez przewodniczącą rady? Jak zakończy się sprawa podwyżki dla starosty? Czy radni będą ponownie głosować? Czym nas tym razem zaskoczą radni?
Relację z obrad opiszemy w najbliższym numerze NOWej.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Cieszta się lepiej że nie ma dwóch starostów w Trzebnicy, jak swego czasu
odpowiedz
Zgłoś wpis
Olek - niezalogowany
2017-01-11 16:19:52
Jak to co jest priorytetem? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa, ale dla siebie...
odpowiedz
Zgłoś wpis
michał - niezalogowany
2017-01-11 08:25:13
Te fakty(niezależnie od wysłanej za chwilę Uchwały) natychmiast winny być przesłane do Wojewody, by wiedział jakie szopki odbywają się w Trzebnicy i co dla włodarzy tutejszych jest priorytetem.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Olek - niezalogowany
2017-01-10 16:02:04
A szpital tonie w długach
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cieszta się lepiej że nie ma dwóch starostów w Trzebnicy, jak swego czasu
Jak to co jest priorytetem? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa, ale dla siebie...
Te fakty(niezależnie od wysłanej za chwilę Uchwały) natychmiast winny być przesłane do Wojewody, by wiedział jakie szopki odbywają się w Trzebnicy i co dla włodarzy tutejszych jest priorytetem.
A szpital tonie w długach