
Na podstawie badań przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową powstało zestawienie, na jakim poziomie jest czytelnictwo w Polsce.
Specjaliści komentują, że nieczytanie przez ludzi jest obecnie stabilne, poziom taki utrzymuje się od 2008 roku.
Biblioteka Narodowa prowadzi badania dotyczące czytelnictwa od lat 90. Przez długi czas prowadzone były w trybie dwuletnim, dopiero od 2014 r. badania prowadzone są co roku.
Opublikowane wyniki badań to niezbyt ciekawa wiadomość dla fanów słowa pisanego. Ponadto badania opublikowano prawie w przededniu Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, które obchodzone jest 23 kwietnia. Święto ustanowione zostało po to, by zachęcić zwłaszcza młodych, do odkrycia przyjemności z czytania i docenienia wkładu twórców, którzy wpływają na rozwój kultury i społeczeństwa.
Według opublikowanych badań Biblioteki Narodowej w 2016 roku po lekturę sięgnęło zaledwie 37 procent Polaków, a tylko co czwarta osoba czyta siedem lub więcej książek rocznie. Niemal co czwarte gospodarstwo domowe nie ma nawet jednej książki. A aż 63 proc. uczestników badania nie przeczytało w ciągu poprzedzającego roku ani jednej książki.
Po jakie książki sięgają Polacy? Okazuje się, że podobnie jak w dwa lata temu, w 2016 roku najczęściej wymienianym tytułem przeczytanej książki była… "Trylogia" Henryka Sienkiewicza oraz któryś z tomów serii erotycznej "Pięćdziesiąt twarzy Greya" E.L. James.
Prowadzone od lat badania czytelnictwa wykazują, że najczęściej po książki sięgają ludzie młodzi, a granicą, za którą przestaje się sięgać po książki, jest koniec edukacji, czy to na poziomie szkoły średniej, czy też studiów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie