
Marek Krzak, właściciel firmy brukarskiej, pozwał radnego za to, że ten nagrał film z likwidacji przystanków autobusowych i zamieścił go na Facebooku. Pozwał też naszą redakcję za to, że udostępniliśmy post radnego. Domagał się po 10.000 zł zadośćuczynienia za rzekome krzywdy moralne. Sądy wydały w sprawie prawomocne wyroki.
W 2020 roku Trzebnica żyła decyzją o likwidacji przystanków autobusowych w centrum miasta. Mimo oporu społecznego, burmistrz Marek Długozima nakazał zdemontowanie wiaty na jednym z przystanków, a drugi miał być tylko miejscem dla wysiadających. Sprawa budziła kontrowersje, a demontaż wiaty wykonywano w sobotę, gdy Urząd Miejski nie pracował.
[middle1]Jednak rozbiórkę zauważył radny Mirosław Marzec, który nakręcił film i, emocjonująco komentując, wyraził swoje zdanie na ten temat. Film wraz z komentarzem zamieścił na swoim profilu na Facebooku. Nasza redakcja post udostępniła, bo wcześniej informowała o sprawie, a wielu mieszkańców było oburzonych decyzjami burmistrza.
Prace rozbiórkowe wykonywała firma Brukarstwo Marek Krzak. Wykonawca poczuł się dotknięty i złożył pozew przeciwko radnemu i… wydawcom naszej gazety. Domagał się usunięcia wpisu i chciał też po 10.000 zł od pozwanych. Sprawy trafiły do sądów, a te wydały prawomocne wyroki. Ostatni zapadł 16 lutego 2022. Uzasadnienie sądu jest druzgocące.
Cały artykuł ukaże się w jutrzejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, ale już dzisiaj możesz go przeczytać. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...
NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 85% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawda i sprawiedliwość zwyciężyła. Należy się szacunek dla radnego i Gazety Nowej w walce o prawdę i przyzwoitość.
A może redakcja nowej by się zainteresowała także przystankiem w Brzykowie ..Jeszcze w południe był eksponowany na witrynie jako ,, niebezpieczny przystanek ,, ale redaktor nie wiadomo z jakich powodów usunął go do archiwum chyba dlatego ażeby ludzie nie czytali .