Tuż przed północą w środę, 3 grudnia, policjanci z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy w Trzebnicy zatrzymali do rutynowej kontroli audi. Za kierownicą siedział 20-letni mieszkaniec naszego powiatu. Mężczyzna zapewniał, że jest trzeźwy, co potwierdziło wykonane na miejscu badanie. Jednak co innego było w nieporządku.
Funkcjonariusze szybko wyczuli w samochodzie charakterystyczny zapach marihuany. Zaczęli więc jej szukać przy mężczyźnie i w samochodzie. Znaleźli szybko. Były to woreczki strunowe z suszem roślinnym oraz białym proszkiem. Wstępne testy wskazały, że były to marihuana i amfetamina. Z podejrzeniem, że mężczyzna mógł prowadzić pod wpływem środków odurzających, pobrano mu krew do dalszych badań. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Problemy 20-latka nie skończyły się na kontroli drogowej. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci odkryli kolejne porcje marihuany. Mieszkaniec powiatu usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Zgodnie z obowiązującym prawem, za posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w sprawie nadal trwa. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie