
Miażdżące rozstrzygnięcie organu nadzoru. To, w jaki sposób próbowano wyeliminować jednego z kandydatów na dyrektora, może wzbudzić wiele podejrzeń, czy intencją komisji, nie było wybranie "jedynie słusznego" kandydata.
W komisji konkursowej był Sławomir Błażewski, a kandydatem na dyrektora, który "wygrał" konkurs, był nauczyciel i obecny radny gminy, startujący w wyborach samorządowych z listy tworzonej właśnie przez Błażewskiego.
Wojewoda nie zostawił nawet przysłowiowej "suchej nitki" na komisji konkursowej. Uchybień było tak wiele, że warto zadać pytanie, czy osoby, które w niej zasiadały znały przepisy.
Poniżej publikujemy całe rozstrzygnięcie wojewody i bardzo dokładny opis wszystkich uchybień. Warto przeczytać całość.
A już w aktualnym numerze, który w czwartek trafi do punktów sprzedaży, możecie przeczytać opis całej sytuacji i zobaczyć, jakie są tłumaczenia i komentarze. Zachęcamy...
Czytaj na kolejnej stronie...
Czytaj na kolejnej stronie...
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Błażewski chciał dać swojego kolesia z listy wyborczej i nawet tego nie umiał dobrze zrobić. Masakra. Jak czytam to pismo, to jak na dłoni widać, jaka to patologia... Wojewoda punkt po punkcie pokazał, jak komisja chciała ustawić i ustawiła konkurs. A tak się zastanawiam, kto teraz jest dyrektorem, bo w piśmie wyraźnie napisano, że dyrektora nie ma. A kasę to ten pan odda?
Tez mi afera. POprzedni dyrektor został POwolany PO kluczu sympatii POlitycznych. Czasu się zmieniły to i PO kluczu został POdmieniony...karuzela
Na zdjęciu przecież to Pan SZ...... Uczył mnie w gimnazjum.
Jak zwykle prawne "BLE, ble. BlE".