Od kilku lat trzebnicka Komisja Rewizyjna markuje kontrole. W ciągu całego roku robi ich jedną może dwie. Co ciekawe wybiera proste zadania. Niektórzy twierdzą, że komisja jest fikcją i farsą, no bo jak członkowie klubu Marka Długozimy mają kontrolować swojego wodza? Plan pracy komisji na ten rok jest komiczny.
a po co dwóch kontrolerów wystarczy jak jest redaktor ,kontroler[donosiciel] wszech czasów
i bardzo dobrze! siedzieć cicho i brać kasiorę! I tak wasze kontrole na "psu budę" sie zdają!