Reklama

Koło ratunkowe dla szpitala? Wojewoda organizuje spotkanie stron

17/12/2015 16:40
Powiat zastawi budynek starostwa przy ul. Leśnej, sprzeda działkę w Rościsławicach i da 2 mln zł na pokrycie straty za 2013 rok, to główne założenia porozumienia, jakie w obecności Wojewody Dolnośląskiego Pawła Hreniaka, podpisali przedstawiciele powiatu (przedstawiciele radnych i starosta) i burmistrz Trzebnicy.

Sygnatariusze porozumienia nie kryli zadowolenia, ale entuzjazm studził nieco szef akcji protestacyjnej trzebnickiego szpitala doktor Henryk Szymański, który zauważył, że to tylko intencje. A jak mówi stare przysłowie, "dobrymi intencjami, piekło jest wybrukowane". Lekarz zapowiada też, że jeżeli za deklaracjami nie pójdą czyny, to pracownicy są gotowi okupować budynek starostwa.

Podpisane porozumienie intencyjne o współpracy w celu ratowania szpitala, to jednak nie wszystko. W powiecie sytuacja polityczna jest w dalszym ciągu niejasna, a jak zauważył wojewoda, trudno jest rządzić staroście, który nie ma większości w radzie.

Na poniedziałek zaplanowano kolejną sesję rady powiatu. Co zrobią radni, czy dojdzie do jakiegoś porozumienia?

Jak wyglądało spotkanie u wojewody, co ustalono i jakie będą dalsze losy starostów?

I wreszcie, kto rządzi w tej chwili szpitalem? I ile wynoszą długi, a ile, "na już", szpital musi otrzymać pieniędzy?
O tym wszystkim przeczytacie już we wtorek w NOWej gazecie trzebnickiej.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Golas - niezalogowany 2015-12-18 23:25:41

    Ja mogę dać gwarancję ... gwarancję tego, że kupiliśmy (my, lokalni politycy, lokalna społeczność) tylko pół roku - góra rok "świętego spokoju". Długi nie znikną, nie wyparują, lecz powrócą ze zdwojoną siłą w niedługim czasie. No bo jakim cudem placówka zadłużona na 30 mln złotych, generująca co roku dalszych 2 mln długu (nie licząc 4 mln wyskoku w 2015 r.) ma się pozbyć zadłużenia? To się matematycznie nie da. Dwumilionowy zastrzyk gotówki tylko chwilowo złagodzi objawy, ale nie wyleczy choroby.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    m - niezalogowany 2015-12-17 18:56:25

    ciekawi mnie tylko odpowiedź na pytanie ? - jakie są gwarancje, że długi spłacone tak dużym kosztem innych potrzeb nie powrócą za parę miesięcy - co wówczas zastawimy /zlikwidujemy ? - może do likwidacji pójdzie LO w Trzebnicy ? - chluba Naszego Powiatu . Z tego co słyszałem było już blisko bo brakło pieniędzy na sprawy bezpieczeństwa i Liceum groziło zamknięcie od 1 stycznia 2016 !!. Czy na takie pytanie mógłby odpowiedzieć Pan Szymański ?, weźmie odpowiedzialność i zagwarantuje , że długi nie powrócą ? Szpital trzeba uratować to oczywistość ale to musi być odpowiedzialna decyzja i konkretny plan + ustalona odpowiedzialność. Prześciganie się w deklaracjach rozdawnictwa publicznych pieniędzy jest żenujące .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do