
Dzień wypłaty to bez wątpienia wyczekiwana część każdego miesiąca. Może okazać się jednak, że zadłużenie wynikające z różnych przyczyn, drastycznie obniża wartość wynagrodzenia.
Kiedy komornik zajmie wypłatę? To pytanie zadaje sobie bez wątpienia każdy dłużnik, którego losy ważone są w sądzie. Warto więc poznać wszystkie możliwości i dowiedzieć się więcej na temat praw i obowiązków komorników. Może Cię również zainteresować artykuł z praktycznymi poradami Rafała Wojtyny o tym kim jest i ile zarabia komornik.
Kiedy i ile może zabrać komornik na rzecz wierzyciela?
Zacznijmy od tego, że komornik może zabrać jedynie dobra wskazanie przez wierzyciela. Wierzyciel nie zawsze posiada jednak szczegóły nt. majątku dłużnika i w takich momentach to komornik próbuje znaleźć wartościowe informacje, korzystając m.in. z możliwości zwrócenia się o udzielenie pomocy od:
Maksymalna kwota, którą może zająć komornik, w każdym roku jest zależna od tego, ile wynosi płaca minimalna i jaki rodzaj umowy posiada dłużnik. Jeśli jest to umowa cywilnoprawna, czyli tzw. “śmieciówka”, np. umowa zlecenie lub o dzieło, komornik może zająć nawet 100% wypłaty.
Chronieni są za to specjaliści zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę. Komornik może zająć jedynie część ich wypłaty (60% w sprawach alimentacyjnych i 50% w przypadku pozostałych egzekucji). Chcąc odwołać się od sytuacji, w której komornik zajął zbyt dużą część wynagrodzenia za pracę z tytułu umowy o pracę, należy skorzystać z § 4. z Art 87. Kodeksu Pracy:
“Potrącenia, o których mowa w § 1 pkt 2 i 3, nie mogą w sumie przekraczać połowy wynagrodzenia, a łącznie z potrąceniami, o których mowa w § 1 pkt 1 - trzech piątych wynagrodzenia. Niezależnie od tych potrąceń kary pieniężne potrąca się w granicach określonych w art. 108 kary porządkowe.”
Dłużnicy alimentacyjni surowiej karani
Według prawa, minimalne wynagrodzenie krajowe (na ten moment 2250 zł brutto) to kwota wolna od potrąceń. Jeśli więc dłużnik nie zarabia powyżej tej granicy, nie musi obawiać się, że komornik zajmie jego wynagrodzenie.
Zasada nie dotyczy jednak dłużników alimentacyjnych. Przy takich sprawach komornik może zostawić do dyspozycji dłużnika kwotę w wysokości 40% minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że jeśli zarabia on 2250 zł brutto, otrzyma z tego jedynie 2/5, czyli 900 zł brutto.
Czy jest możliwość, żeby mimo wszystko uniknąć egzekucji 100% wypłaty?
Teoretycznie tak, lecz sama decyzja zależy od komornika sądowego, a dłużnik musi spełniać konkretne warunki. Należą do nich m.in.:
Jeżeli dana osoba spełnia wszystkie kryteria, powinna wnieść odpowiednio sformułowane pismo. Do wniosku należy dołączyć potwierdzenie spełniania ww. warunków (wyciągi z konta, kserokopie umowy i rachunków). Komornik jednak nie musi wyrażać pozytywnej opinii.
Artykuł partnera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oo wow nie wiedziałem tych rzeczy :D