Reklama

Czy burmistrz oszalał?

11/09/2019 14:19
Komentarz

Wstrzymana budowa hali widowiskowo sportowej, nieodebrane ścieżki rowerowe i Winna Góra. Wstrzymana budowa centrum przesiadkowego w Brochociniu. Niedziałający przystanek autobusowy w Trzebnicy, a do tego budowa bez wymaganych zezwoleń, a to parkingu przed SP1, a to parkingów przy ul. Korczaka itp. Do tego rozbierane chodniki i parkingi przy ul Wałowej. Co na to burmistrz?

Oczywiście ON jest bez winy, bo przecież tyle robi dla mieszkańców. Jego zdaniem, źli są radni, bo zadają pytania i pytają o niezgodne z prawem działania, źli są dziennikarze, którzy ujawniają i opisują te sprawy. A tak w ogóle, to jest to jeden wielki spisek przeciwko burmistrzowi. Wszyscy donoszą, atakują i rzucają kłody pod nogi takiemu dobremu włodarzowi. A skoro jest spisek, to pewnie są i jakieś "siły nieczyste".

Nam udało się rozwiązać zagadkę. Wszystko wyglądało tak:

Radny Mirosław Marzec użył sobie tylko znanych sposobów, bo zapewne był szkolony w CIA albo w GRU i swoją siłą przekonywania wpłynął na wykonawcę hali i kierownika budowy, by zaczęli budować wbrew pozwoleniu na budowę. A ponieważ jego siła perswazji była ogromna, to pracownicy w dobrej wierze odstąpili od budowy podziemnego łącznika. Oczywiście radny telepatycznie wpłynął też na skarbniczkę, naczelnika wydziału inwestycyjnego gminy i samego burmistrza, by razem z wykonawcą, spotkali się w małym pokoiku i podpisali porozumienie, w którym stwierdzili, że łącznika nie będzie, a wykonawca nie zapłaci żadnych kar umownych.

Zaiste przebiegłość i spryt radnego jest godny podziwu. Podobnymi umiejętnościami wykazał się też radny Krzysztof Śmiertka, który część umiejętności nabył od swojego kolegi. Trening czyni cuda, ale doszkalał się też poprzez youtuba. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że to właśnie Śmiertka i Renata Bujak - Ziółkowska, telepatycznie i siłą oddziaływania na umysł ofiar, również wpłynęły na burmistrza, urzędników i wykonawców, by ci budowę ścieżek rowerowych zrobili niezgodnie z pozwoleniem na budowę. Siłą woli nakazali także budować wykonawcy i to wbrew przepisom, parkingi przy ul. Wałowej, aby potem je ponownie rozbierać. To tak dla sportu. A co niech trwa zabawa. Jakby tego było mało, podprogowo wpłynęli też na burmistrza i nakazali mu najpierw zbudować nielegalnie parking przed SP1, a potem go zasypać ziemią i rozwinąć trawę.

Do tego grona dołączył też radny Janusz Szydłowski, który dopiero stawia pierwsze kroki w trudnej sztuce "mocy tajemnych". Jednak i on, telepatycznie wpłynął na burmistrza, a ten jakby w amoku nakazał budować boiska w szczerym polu na ul. Czereśniowej i to wbrew logice, na blisko 9 hektarach za około 1 mln 300 tys. zł. Ludzie pukali się w głowę i patrzyli, jak potem boiska pięknie zarastały, ale radny Szydłowski szkolił się dalej i tym razem podprogowo zmusił burmistrza, by ukrył przed dziennikarzem dokumenty, o które ten wnioskował, a które mogą wskazywać na szereg nieprawidłowości. Szydłowski, tak omamił burmistrza, że ten zamiast udostępnić dokumenty, odpisuje poprzez sekretarza Buczaka i nie tylko, że dostęp do nich jest informacją przetworzoną. Oczywiście "włamanie" nastąpiło też do umysłu Buczaka, bo ten robi to dalej, mimo postawionych przez prokuraturę zarzutów.

Cały spisek ma oczywiście na celu wywołanie zamieszek lokalnych i doprowadzenie do starcia, wiernych zwolenników burmistrza i wszystkich usłużnych i podległych urzędników, z mieszkańcami, którzy domagają się jawności i transparentności w działaniach władzy.

Oczywiście to tylko wymyślona przez nas fikcja, ale zastanawiam się, czy Marek Długozima "oszalał" czy faktycznie wierzy, że radni czy inne osoby są odpowiedzialne, za to, że hala i inne inwestycje budowane były niezgodnie z przepisami. Przecież to gmina jest inwestorem, a burmistrz osobiście odwiedza każdą inwestycję i robi na niej dziesiątki fotek.

I najważniejsze art. 7 Konstytucji mówi jasno: "Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa."

Czy w tym wypadku organy władzy publicznej działały w granicach prawa? Odpowiedź dał już i inspektor nadzoru i konserwator zabytków. Po prostu, to że jest się burmistrzem, nie oznacza, że można coś robić wbrew przepisom. Tylko tyle i aż tyle.

 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    mieszkaniec - niezalogowany 2019-09-23 21:29:21

    OLA- to co piszesz to tak własnie jest w starostwie,bo starosta i jej szajka okrada gmine Trzebnica z iwestycji drogowych,i przerzuca na prusice i zmigród,a ty nie wiesz albo nie dociera do ciebie,rusz sie poza trzebnice to zobaczysz.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2019-09-23 17:40:18

    To nie jest kwestja "naginania" , prawo jest takie jak je interpretują urzędnicy, więc oczywistym jest, że jeśli urzędnik, który wydaje decyzję nie będzie miał dobrej woli to raczej nie zastosuje korzystnej interpretacji. Sam się o tym przekonałem kiedy budowałem dom i próbowano mi w starostwie zarzucać łamanie postanowień decyzji pozwolenia na budowę co po kilkumiesięcznych bojach na pisma okazało się, że Inspektor nadzoru budowlanego wykazał się niezrozumieniem zapisów Prawa Budowlanego i przyznano mi w końcu racje. Więc niech Pani sobie daruje osądzanie czy ktoś łamie prawo czy nie bo tak stwierdził urzędnik ze starostwa, łamanie prawa może stwierdzić tylko NIEZALEŻNY SĄD.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Obserwator - niezalogowany 2019-09-23 17:18:34

    I znowu urzędnik, albo inny lizus burmistrza ukrywający się za nickiem JolantaRutowicz? Komedia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ola - niezalogowany 2019-09-23 17:15:56

    Do Mieszkaniec. Czyli sugerujesz, że gdyby w starostwie rządził PiS, to można byłoby łamać prawo, bo co, bo burmistrz by załatwił? Czy w naszym kraju nie może być normalnie? Czy zawsze, ktoś coś musi naginać? A 14 października nic się nie zmieni. Bo nie ma znaczenia, czy rządzi PO czy PiS, czy inna partia, afery są i będą, bo My, na to dajemy przyzwolenie. Wybieramy takich a nie innych ludzi, bo dajemy się omamić jakimiś obietnicami i myślimy, że będzie lepiej. Nie będzie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ania - niezalogowany 2019-09-23 10:59:49

    Ludzie którzy chcą coś zrobić z panującą i coraz mniej skrywaną prywatą muszą się łączyć :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kazek - niezalogowany 2019-09-22 21:43:06

    chyby zbyt dużo przesiaduje z panami Śmiertką i Marcem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    czytelnik - niezalogowany 2019-09-22 21:36:01

    DANIEL OSZALAŁ!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2019-09-22 20:31:34

    Gdyby w starostwie rządził PIS sprawy były by dawno pozałatwiane i obiekty by działały, a tak rządzi Platforma i jest jak jest - Panie Redaktorze prawo prawem ale istnieje też coś takiego jak ważny interes społeczny, i inwestycje, o których Pan piszę są to inwestycje dla MIESZKAŃCÓW a nie np oczko wodne w ogrodzie Pana burmistrza. W Warszawie też tak "zgodnie z prawem" ludzi pozbawiali mieszkań a dzisiaj się okazuje, że było to nie zgodne z prawem, więc daruj sobie Pan te puste frazesy o tym jak i kto powinien przestrzegać prawa bo Pańscy mocodawcy z Platformy jakoś się specjalnie prawem nie przejmują . Ale spokojnie 14 października Pan i Panu podobni się przekonają co o tym wszystkim myśli Naród.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ami - niezalogowany 2019-09-14 19:06:34

    a może by tak naczelny uchylił rąbka , co tam w starostwie jak tam drogi powiatowe odbierane są [bo tam widać już krld/dtr.co będzie póżniej strach pomyśleć] ,i kto to odbiera taki szajs,gdzie jest inż .z nadzoru powiatowego,a może żyje mu się lepiej już,??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    pipi - niezalogowany 2019-09-13 14:47:03

    Panie Długosz lepiej nie tykaj Pan szamba. Bo się ubabrasz.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ame - niezalogowany 2019-09-13 13:56:11

    Hej Hej! Ale faktycznie! - niby wszystko co się u nas robi to "robi się w porządku i wszystko zgodnie z prawem" a wszystko się sypie jakoś tak - tam robota nie odebrana, tam wstrzymana budowa, tam nie skończone! przez co? Przez kłody jakieś? Skoro wszystko w najlepszym porządku to czemu instytucje blokują nam ten "zrównoważony rozwój". To zaklinanie rzeczywistości przez Szefa mocno przypomina mi ...zresztą sami zobaczcie: http://krld.pl/krld/g/korea.today.2019.9.pdf Tam mają rok 108 a u nas? 12? 13? Może w tej dalekiej krainie nie jest tak źle jak inni piszą i szkalują. Analogicznie: Może to tylko te kłody pod nogi im rzucają a to ich wręcz dopinguje do trwania i kończenia wielkiego ich dzieła? Hm...? Żartuje! Tam chyba można mieć wątpliwości a u nas jest jak jest niestety! Pozdrawiam współzałogantów statku władzy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ema - niezalogowany 2019-09-12 22:28:03

    A co ma zrobić ,,tonący brzytwy się chwyta,, hmm ,to jakiś niebezpieczny stan psycho ,w jakim znajduje się redaktor naczelny najbardziej poczytnego czasopisma.A ostatnio za bałagan w tesco nawet obwinił Długozimę. Jak wstaje ze snu to przed domem już widzi burmistrza trzebnicy,na każdym rogu,na każdej ulicy,nawet na stadionie,wszystko zaczyna mu się mieszać ,to jakiś niebezpieczny objaw.Widać gołym okiem że redaktor miał trudne dzieciństwo i tak to już będzie .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    nazwa - niezalogowany 2019-09-12 09:34:41

    Powiem tylko tyle: za takie artykuły i zwroty typu "Burmistrz oszalał" powinni ci redaktorzyno sprawę założyć. A tych wypocin to nawet szkoda komentować

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    JolantaRutowicz - niezalogowany 2019-09-11 23:21:25

    Za dużo reklam na stronie gazety to i pewnie od kasy za reklamy, makówka przestaje tworzyć poważne artykuły ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do