Reklama

Zima i jej skutki

06/04/2012 12:26
Miniona zima obeszła się z nami złośliwie. Poskąpiła śniegu, kiedy był on naprawdę konieczny, darząc nas siarczystym mrozem. Abyśmy nie mówili, że była całkiem bezśnieżna, sypnęła na okrasę, ale już po czasie. Zresztą, jaka była ta zima wszyscy wiemy!

Reakcje rodaków na jej kaprysy były różne. Miastowi narzekali na zimno i koszty ponoszone z tego tytułu, a mieszkańcy wsi, a szczególnie rolnicy dodatkowo zamartwiali się tym, jak przetrwają oziminy. Pola bez śniegu, przy siarczystym mrozie, to śmiertelny cios zadawany roślinom.

O skutki, jakie pozostawiła nam zima spytaliśmy rolników mających swe gospodarstwa w różnych stronach powiatu..

Tadeusz Wyrwas posiada spore gospodarstwa we wsi Ligota Piękna. Spytaliśmy go, czy już obejrzał swoje jesienne zasiewy? Odpowiedział: - Co drugi dzień zaglądam na pola. Już dzisiaj wiadomo, że szkody będą. Prawdopodobnie największe "na rzepaku i jęczmieniu". Ale pewną prawdę o szkodach będziemy mieli dopiero za około dwa tygodnie. Na polach utrzymuje się jeszcze zmarzlina, a na niektórych polach stoi woda. Dopiero temperatura powyżej zera i ciepłe deszcze mogą przyspieszyć tajanie ziemi. Nic dziwnego, gdy u niektórych mieszkańców zmarzlina nie odblokowała jeszcze dopływu wody do gospodarstwa. Świadczy to jak głęboko tej zimy zmarzła ziemia.

Bronisław Stawiński ze Strzeszowa specjalizuje się w uprawach truskawek, a jego syn prowadzi gospodarstwo rolne. Powiedział tak: - Obejrzałem nasze uprawy. Najgorzej wygląda rzepak, on już śmierdzi kiszonką.  Cale pole to siwa płachta butwiejących liści. Co z tego utrzymało się przy życiu dowiemy się za jakiś czas. Truskawki nie wyglądają lepiej, ale ta roślina jest bardziej odporna na mróz. Gdy przetrwa co drugi krzak, to i tak plantacja utrzyma się....

Barbara Wilk, sołtyska Piotrkowiczek tak powiedziała: -U nas na niektórych polach stoi woda i ona może być bardziej szkodliwa jak mrozy. Dotyczy to szczególnie upraw truskawek. Zboża położone są wyżej i wsiąkająca woda im nie zaszkodzi. Z wielkim niepokojem czekamy na czas, aż zmarzlina ustąpi i wody wsiąkną w glebę. Dopiero wówczas będzie można określić szkody, jakie wyrządziła nam tegoroczna zima....

Wiesław Jakusek prowadzi wielkoobszarowe, rodzinne gospodarstwo rolne. Ziemie tego gospodarstwa znajdują się na terenie gmin naszego powiatu. Spytany o skutki zimy powiedział nam: - Tragedia! Już dzisiaj wiemy, że wypadną z uprawy: jęczmień i w znaczącym stopniu rzepak. Choć co do rzepaku, należy poczekać jeszcze kilkanaście dni. Z dotychczasowych oględzin wynika, że straty będziemy mieli znaczące, a jakie pokaże czas i pogoda. Trzeba dodać, że na różnych glebach rośliny wyglądają różnie. Dopełnieniem szkód zimy mogą być też silne przymrozki, bo woda po stopionym śniegu utrzymuje się pod powierzchnią gleb, wówczas mróz zaszkodziłby korzeniom roślin.

Zwiedziliśmy niektóre plantacje zbóż i rzepaku. Smutnie wyglądają pola. Bo jak okiem sięgnąć siwe, zmarznięte liście, co widać na zdjęciu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do