Reklama

Za zamkniętymi drzwiami - Robert Borczyk odkrywa karty

Jeden z kluczowych pracowników starostwa Robert Borczyk - Rzecznik Praw Konsumentów - został nagle zwolniony z pracy. Jego zdaniem odbyło się to niezgodnie z prawem. W obszernej rozmowie z naszą gazetą ujawnia kulisy sprawy i pokazuje nam różne dokumenty...

NOWa: Został Pan nagle zwolniony ze starostwa, gdzie był Pan Rzecznikiem Praw Konsumentów. Co takiego się stało? 

[middle1]

Robert Borczyk, zwolniony pracownik starostwa, Rzecznik Praw Konsumentów: - To prawda, otrzymałem wypowiedzenie od starosty Małgorzaty Matusiak, ale uważam, że zrobiła to niezgodnie z prawem i naruszyła moje prawa pracownicze, dlatego będę się odwoływał do sądu pracy.

 

Ma Pan podstawy?

Oczywiście. Po pierwsze wypowiedzenie dostałem po moich godzinach pracy, a po drugie, pani starosta jako zarzut wpisała, że nienależycie wykonywałem swoją pracę, bo rzekomo w czasie pracy realizowałem prywatne sprawy, które polegały na przygotowaniu pism, ich drukowaniu i wysyłaniu do różnych organów. 

 

Pan wie co starosta miała na myśli?

Owszem, powiedziała mi. Chodziło o sprawę Biedronki, która właśnie budowana jest w Zawoni. Jako pracownik starostwa przygotowywałem pisma i zawiadomienia o wielu nieprawidłowościach, związanych z wydawaniem decyzji o jej budowie na osiedlu domków jednorodzinnych. O zajęcie się sprawą prosili mnie okoliczni mieszkańcy, którzy protestowali, to około 100 osób. Z grubsza chodzi o to, że działka należała do jednej pani, która pracuje w Urzędzie Skarbowym. Ona wystąpiła, że chce budować lokal usługowy, ale szybko się okazało, że ma tam powstać Biedronka. Oczywiście, gdy składała do starostwa dokumenty, to słowem nie wspomniała, że chodzi o budowę marketu. A gdy otrzymała pozwolenie na budowę, moim zdaniem z naruszeniem prawa, to nagle działkę i pozwolenie sprzedała firmie powiązanej z Jeronimo, czyli z właścicielem Biedronki i tak oto sprytnie budowany jest market tej sieci, pomimo tego, że mieszkańcy nawet nie mieli jak się do tego odnieść czy odwołać. 

 

Czyli pisma pisał Pan w związku z tą sprawą?

Tak. Wiem, że sprawę bada już prokuratura i CBA. Prawdopodobnie uchylane będą też wydane decyzje budowlane. I właśnie dlatego była właścicielka działki złożyła na mnie skargę do starostwa. O dziwo, ze skargą nie robiono wówczas nic, bo moim zdaniem była bezzasadna. Wszystko zaczęło się dziać dopiero po tym, jak na jaw wyszła sprawa z podsłuchami w starostwie. 

Co jeszcze ujawnił Robert Borczyk, o czym opowiadał? Cały wywiad możecie przeczytać w aktualnym numerze NOWej Gazety Trzebnickiej lub w internecie. Wystarczy wykupić dostęp do strefy PREMIUM. Zapraszamy

...

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 81% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Żmigrodzki Wyborca - niezalogowany 2022-09-08 17:43:45

    Czytałem w wydaniu tradycyjnym ten artykuł. Włos na głowie staje... kiedy czyta się, że Pan Borczyk pisał prace zaliczeniowe dla Starosty Matusiak i jej syna na studia MBA. Skandal jakich mało. Kogo my wybraliśmy? Nie dość, że za coś takiego są paragrafy kodeksu karnego, to jeszcze godzi w nas wyborców. Ja głosowałem na Panią Starostę. Jeśli to się potwierdzi, to ja nie wiem na kogo mam za rok głosować. Klasa polityczna u nas? Bezklasa, poświadczanie nieprawdy, przekręty, manipulacje i kłamstwa. Cisną się same niecenzuralne słowa. Wielki wstyd dla Żmigrodu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Sam już nie wiem... - niezalogowany 2022-09-08 18:00:03

    Niesamowita kobieta. Naprawdę. Tyle przecież osiągnęła. Tylko jakim cudem? Podsłuchy? Nie ona.. Napisana praca? Nie ona... Wąchanie się z Długozimą? Nie ona... Kompetencje? Nie ona... Zaufanie? Nie ona... Transparentność? Nie ona... Uczciwość? Nie ona... Lojalność? Nie ona... Mać...za dużo tego...

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Niesmak - niezalogowany 2022-09-08 19:09:23

    Żeby napisać pracę na MBA trzeba mieć coś więcej pod czupryną niż PSL'owe łany. Dlatego kazała sobie i synowi napisać prace. Ależ wstyd. No....lokalni politycy? Kto wystawi tę Panią na listę wyborczą? Kto nie będzie się wstydził?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Juras - niezalogowany 2022-09-08 23:21:25

    PSL nie będzie się wstydził. Im ze wszystkimi po drodze

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pytanie - niezalogowany 2022-09-08 19:52:48

    A ten Pan co to pisał to nie ma tytułu Profesora, ani Doktora? I tak świadomie i bezkarnie można pisać innym ludzi tego rodzaju prace? O co tak naprawdę chodzi?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Jurek - niezalogowany 2022-09-08 19:58:30

    Pisanie komuś pracy nie jest prawnie zakazane, ale chwalenie się nieswoją pracą już trąci oszustwem.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pytanie - niezalogowany 2022-09-08 20:29:52

    Urzędnik może pisać takie prace??? Przecież to nie jest zwykły "Kowalski".

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    obiektyw - niezalogowany 2022-09-08 21:04:54

    tą panią wystawił na urząd starosty pan Łapiński , co najgorzej reszta przyklepała ..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ciekawy - niezalogowany 2022-09-08 23:09:26

    A kto wystawił Długozimię? Normalnie "wizjonerzy". Wepchnąć gminę i powiat w łapy politycznych hochsztaplerów. Zdolniachy. A potem wszyscy cierpią. A idźcie w....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    komunista - niezalogowany 2022-09-09 07:38:53

    Kluczowy pracownik starostwa no nie uśmiałem się po pachy, najsłabszy rzecznik w historii powiatu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    obywatel - niezalogowany 2022-09-09 10:05:29

    Dramat w gminie i w powiecie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ***** *** - niezalogowany 2022-09-09 14:01:24

    Jak widać że studia na COLEGIUM TUMANUM niejakich Czarneckich są bardzo atrakcyjne nawet w gminach. Poziom studiów jak i sam tytuł MBA cieszą się wielkim powodzeniem jak w słusznie minionej epoce studia na WUML-u.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Robert - niezalogowany 2022-09-09 21:07:17

    Ciekawe, ile zarobił albo co miał obiecane za napisanie tych prac pan Borczyk, bo na pewno za darmo tego nie zrobił. Zawsze mógł odmówić.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    .... - niezalogowany 2022-09-10 15:15:40

    Znany w gminie mijacz się z prawdą

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stary kolega RB - niezalogowany 2022-09-15 17:10:39

    Chciałabym przeczytać te prace, którą napisał R.B. Pisarz się znalazł. Ani on nie był dobrym wójtem, ani nie był dobrym sekretarzem ...i nie uwierzę, że był dobrym rzecznikiem. Ale jednego jestem pewien- donosicielem i krętaczem był wyśmienitym. Najzabawniejsze były jego historie o sfałszowanych wyborach w Zawoni, kiedy to Wersta wygrała a nie on. Chłopie, jak już się z M.M. wąchałeś i po drodze połowę znajomych na miny wkładałeś, to teraz pokaż jaja i siedź cicho.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • OperacjasieudalaKulczykzdechl - niezalogowany 2024-09-14 20:37:27

    Na pewno nie jest dobrym mężem bo ponoć Kamila żyje w nim w białym malzenstwie. To sobie chłopiczek czas musi znaleźć. On żyje w rzeczywistości urojonej sika w majty kiedy przychodzi pismo z CBA. Na Kremlu takimi pszekami tyłek się podcięra. No i tez trzyma z lokalnym księdzem w Zawoni. Parówki takiej najtańszej klasy

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Jaka Prawda - niezalogowany 2022-09-18 09:48:27

    A tą kierowniczkę z Urzędu Skarbowego to nie należałoby też sprawdzić i jej kontakty urzędniczo-prywatne? Ludzie, gdzie my żyjemy?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Główny Zarząd - niezalogowany 2024-09-14 20:32:27

    Robert Borczyk bezprawnie wywiesil plakat wyborczy swoim sąsiadom w środku nocy bez pytania podczas ostatniej kampanii.Kiedy ci mu go zdjęli to zaczal wygadywać groźby karale pod adresem tej rodziny w Zawoni że użyje znajomości żeby ich zniszczyć wykorzystując swoje kontakty.Kryje go policja Trzebnica i sądy etc. Taki trochę układ zamknięty oparty na zasadzie kto glebiej komu wejdzie do tyłka. Za samo to co powiedział mu się paka należy. A on sobie tam nie poradzi. Bo to leszczyk

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do