Płonące budynki, barykady zbudowane z opon, ludzie uzbrojeni w kije i broń własnej roboty. Na twarzach widać determinację. Oni już nie chcą bandyckiej władzy, która strzela do własnego narodu. Nasz kolega z Wiadomości Wrzesińskich Waldemar Śliwczyński pisał mailem do swojego przyjaciela z Kijowa. Pytał: - Sasza co u Ciebie? Jesteś na Majdanie? Nic nie stało się Tobie, Nataszy i Waszej córeczce? To, co widzimy w telewizji, jest straszne, boimy się o Was wszystkich. Jesteśmy z Wami!
Po paru minutach otrzymał odpowiedź: - Wojna!
Po chwili dodał: - Spasibo, Waldek! Dziękuję, że przeżywacie. Strzelają do ludzi, dużo zabitych i rannych. Wczoraj byłem z córką Nastią (w domyśle: na Majdanie, zanim zaczęła się pacyfikacja). Ona ma 8 lat...
I dosłał kilka zrobionych przez siebie zdjęć. Fotografie zwykłych ludzi, rewolucjonistów z Majdanu, którzy nie bojąc się o własne życie, walczą o normalne życie, o demokrację i wolność.
Prezentujemy galerię, kliknij i zobacz zdjęcia:
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie