Od 2010 r. to starostwo odpowiada za usuwanie pojazdów oraz prowadzenie parkingu strzeżonego dla pojazdów usuniętych i jak się okazuje, ma z tego powodu całkiem niezły zysk. Za likwidowanie 40 samochodów w roku ubiegłym starostwo ma przyznane 170 tys. zł.
- Jeśli mielibyśmy zapłacić przedsiębiorstwom kwotę która wynikała z poprzednich ustaw byłoby to mniej więcej 700 tys. zł, ale zostały pozawierane porozumienia, z których wynika, że na dzień dzisiejszy będzie to około 100 tys. zł - powiedział Andrzej Zalewski, naczelnik wydziału komunikacji w starostwie.
Więcej na ten temat można przeczytać we wtorkowym wydaniu NOWej.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie