Reklama

Urząd Miejski Trzebnica Travel - radny ujawnił ile kosztowały podróże urzędników

Kilka dni temu opisaliśmy, jak urzędnicy z Gminy Trzebnica latali za publiczne pieniądze na… Sardynię. Pretekstem była chęć nawiązania współpracy z tamtejszym miasteczkiem Uri. Problem tylko w tym, że porozumienie podpisano teraz, a urzędnicy “wycieczki” organizowali już od wielu lat. Po naszej publikacji radny ujawnił ile kosztowały nas wyjazdy urzędników. 

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Marek Długozima zaprezentował radnym projekt uchwały o partnerstwie z miasteczkiem Uri na... Sardynii. To malutka miejscowość licząca około 3000 mieszkańców. Dlaczego Trzebnica wybrała akurat to miasto? Kto wyszedł z inicjatywą? Od kiedy trwają rozmowy? To pierwsze pytania, jakie na sesji zadali radni opozycji. 

Tajemnicza współpraca

Niestety, ani burmistrz Długozima, ani Mateusz Stanisz nie odpowiedzieli jednoznacznie. Zaczęli mówić, że kontakty trwają już od 8 lat, że oni bywali na Sardynii i że delegacja z Włoch przyjechała do Trzebnicy i uczestniczyła w dożynkach. Nie odpowiedzieli kto zainicjował spotkania i skąd pomysł na partnerstwo z miasteczkiem Uri. Po chwili Paweł Wolski wspomniał, że nie ma co ukrywać, że przecież wszyscy wiedzą, że to Damianos, który prowadził pizzerię, zachęcał do kontaktu. Wtedy burmistrz i przewodniczący Stanisz jakby nagle przypomnieli sobie o sprawie, po części potwierdzili przypuszczenia radnego.

Opozycja chciała też wiedzieć, czy już ktoś wyjeżdżał na Sardynię, a jeśli tak to czy wyjazd finansowano z publicznych pieniędzy. Usłyszeli, że był taki wyjazd i że pojechały tam trzy osoby: Marek Długozima, Mateusz Stanisz i Daniel Buczak. Po chwili Stanisz przyznał, że gmina pokrywała bilety lotnicze, a delegacja zakwaterowanie i wyżywienie miała opłacone przez włoską gminę. Radni zapytali ile w takim razie kosztował pobyt Włochów w naszej gminie, ale na to pytanie nie dostali już odpowiedzi. W całej sprawie było jednak wiele niewiadomych. Radny Sławomir Ćwikła postanowił sprawdzić ile nas to kosztowało....

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 77% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Czy Trzebnica powinna zostać miastem uzdrowiskowym?

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tyle w temacie - niezalogowany 2025-05-08 07:48:33

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stasia - niezalogowany 2025-05-08 14:07:26

    To zwyczaj dla Dlugozimy wszystko co zdobywa to płaci podatnik, wyjazdy były prywatne pokryte z naszych podatków, kursy i kwalifikacje różne z naszej klasy, pani z UW pomoc przy pracy doktorskiej to full kasy, Collegium Tłumanów,zatrudnianie rodziny bliskiej i kuzynostwo aby dociągnąć do emerytury w CKiS czy w urzędzie.Durnie tylko na niego głosują pozwalają na to , że niszczył tą gminę.Czekam na postawienie MAD zarzutów oraz urzędnikom w wielu sprawach o nadużycia i kradzież co będzie podsumowaniem jego kadencji!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nic - niezalogowany 2025-05-08 15:35:08

    Takie wykształcenie to nic nie znaczy ,to widać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nigdy. - niezalogowany 2025-05-11 07:19:30

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do