
Wczorajszy padający przez prawie dobę deszcz zrobił swoje. Trzebnica jest pod wodą. Zalane zostały ulice. W wielu miejscach woda wdarła się do piwnic i do parterowych pomieszczeń. Są straty.
Oberwał basen, pumptrack i kilka innych miejsc. Kanalizacja deszczowa zwyczajowo, jak to u nas, nie poradziła sobie z napływem wody. Straż pożarna wyjeżdżała do ogromnej ilości zalań. Czy można było uniknąć takiej sytuacji?
Zobaczcie jak wyglądało miasto wczoraj i dzisiaj.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby bóg istniał to by nie dopuścił do takich anomalii .
Bóg stworzył swiat i nie ingeruje w jego losy.
Bóg czuwa nad biegiem wydarzeń.
Boga nie ma.
Nie da się jednoznacznie wykazać czy bog istnieje czy nie.
Poprostu sie zdarzylo i juz, zamiast pisac o tym, do pomocy idzta
Bóg dał ludziom rozum !!! .A ludzie powinni byli widzieć że budując ;osiedla ,parkingi,chodniki czy drogi ,To najpierw powinni byli zgodnie z rozumem zrobić porządnie odwodnienia ;[studzienki ściekowe , rowy ,kanalizację ,czyli odprowadzić nadmiar to co bóg zesłał na miasto aby je obmyć z brudu , bo ludzie sami by nie oczyścili miasta..Kiedy bóg rozdawał rozum to jak widać wszystkich nie było w tym czasie..
Biblia słowem nie wspomina o odwodnieniach i drenazach, zapewne to szatańskie wynalazki.
Władza musi ponosić odpowiedzialność i być rozliczona za złe decyzje.
gdyby nie było Długozimy to nie byłoby ulewy a słońce świeciło by cały rok .
Siostry ukrywaja Popka i Siostre Bernadeta w klasztorze, wiec pambuk zsyla plagi na Trzebnice.