Reklama

To było straszne. Bałem się przechodzić przez ulicę

O tym, jak straszną chorobą jest alkoholizm oraz o drodze wyjścia z uzależnienia, rozmawiamy z Kazimierzem - członkiem trzebnickiej Wspólnoty Anonimowych Alkoholików.

Poszedłem na ten pierwszy miting. Wszedłem tam patrzę, a tu tylu kolegów i znajomych. Pomyślałem sobie: No to już jest dobrze. No i ten pierwszy miting jakoś przeszedł. Pamiętam tylko, jak prowadzący ze zdziwieniem mnie pytał: Jak ci przez gardło przeszło, przyznanie się, że jesteś alkoholikiem? Ja mu wtedy odpowiedziałem: A jakie miałem wyjście, gdy żona siedziała obok? 

Cały wywiad w jutrzejszym wydaniu papierowym Nowej Gazety Trzebnickiej.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do