
Zawodnicy MKS Piast w sobotę 22 marca zagrali w Złotoryi z tamtejszym Górnikiem. Spotkanie nie należało do najłatwiejszych. Pełne było emocji i zwrotów akcji, a o końcowym wyniku zadecydowały nie tylko umiejętności piłkarskie, ale także nieco szczęścia.
Na 9 rozegranych spotkań w obecnym sezonie, w roli gospodarza Górnik Złotoryja przegrał tylko dwukrotnie. Jednak to Piast ostatnio zwyciężył. W meczu rozegranym 18 sierpnia ubiegłego roku żmigrodzki zespół wygrał z Górnikiem aż 4:1. Warto nadmienić, że w barwach ekipy ze Złotoryi gra dwóch byłych zawodników Piasta: Tomasz Dyra i Mateusz Jaros.
[middle1]Mecz rozpoczął się od mocnego akcentu w wykonaniu Piasta. W 14. minucie Szymon Sołtyński, będący w sytuacji sam na sam z bramkarzem Górnika, został sfaulowany w polu karnym. Arbiter bez wahania wskazał na wapno, a Marcin Gołębiowski, popularny "Gołąb", pewnie wykorzystał rzut karny, zdobywając swoją siódmą bramkę w sezonie. Piast schodził na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 63% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie