Tajemnica niskiego ciśnienia

Problem zbyt niskiego ciśnienia wody w Trzebnickim Parku Wodnym "Zdrój" był sygnalizowany radnym miejskim i władzom gminy już od początku roku. Okazało się bowiem, i zauważyły to osoby na co dzień korzystające z krytej pływalni, że ciśnienie wody w prysznicach funkcjonujących na terenie obiektu jest zbyt małe, zaś temperatura płynącej z nich wody zbyt niska i odbiegająca od standardów. Na szczęście problem zbyt niskiej temperatury wody nie dotyczy głównych niecek basenu, w których pływają goście parku wodnego. Tam funkcjonuje system niezależny od tego, który odpowiada za funkcjonowanie pryszniców.

Tajemnica zbyt niskiego ciśnienia wody i jej zbyt niskiej temperatury tkwi kwestiach technologicznych. Otóż woda płynąca w prysznicach pochodzi z miejskiej sieci wodociągowej wybudowanej przez spółkę "Wodnik" i obsługującej całą Trzebnicę. Wiadomo już, że ze względu na ukształtowanie terenu, jak również przepustowość wodociąg położony w pasie ulicy Leśnej nie spełnia swojego zadania i nie jest w stanie sprostać zapotrzebowaniu na wodę i jej prawidłowe ciśnienie zgłaszanym przez Trzebnicki Park Wodny, jak też mieszkańców tej części miasta. Dlatego też podjęte muszą być działania, które spowodują, że basen zasilany będzie ze źródła niezależnego od sieci wybudowanej przez "Wodnika" i pierwotnie przeznaczonej do obsługi m.in. starego basenu funkcjonującego na wolnym powietrzu.

Modernizacja sieci wodociągowej biegnącej od ujęć wody znajdujących się w pobliżu obecnych budynków Starostwa Powiatowego wzdłuż Lasu Bukowego do nowo wybudowanego Parku Wodnego rozpocznie się późną wiosną. Inwestycja gminna realizowana będzie przez Zakład Gospodarki Komunalnej i obejmować będzie sporządzenie dokumentacji projektowej i technicznej (5 tys. zł), modernizację 400-metrowego odcinka wodociągu w ul. Leśnej (40 tys. zł), budowę stacji uzdatniania wody na potrzeby basenu (65 tys. zł), wykonanie ujęcia wód głębinowych w postaci studni wierconej przy ul. Leśnej (60 tys. zł) oraz zakup zestawu hydroforowego celem podniesienia ciśnienia u odbiorcy końcowego, którym jest trzebnicki aquapark (40 tys. zł). Łącznie ta inwestycja, mająca rozwiązać obecne kłopoty basenu i tej części Trzebnicy, pochłonie 310 tys. zł. Jak już wspomnieliśmy, a co potwierdził nam naczelnik Wydziału Techniczno-Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Trzebnicy Zbigniew Zarzeczny, prace studyjne już trwają, natomiast prace budowlane ruszą późną wiosną i zakończą się jeszcze w tym roku.