Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli Umowa dotyczy wydatkowania środków publicznych - jest JAWNA. Tak stanowi przepis i orzecznictwo Sądów. Tak więc ten Wójt czy Burmistrz, który te umowy ukrywa albo tłumaczy się pokrętnie, że udostępnienie ich generuje wiele pracy w urzędzie - jest zwyczajnie niedouczony i lekceważy prawo i swoich wyborców. Skoro wszystko jest w Umowie OK, to w czym problem? Nie ma się czego bać...a jesli jest się czego bać, to takie chłopka trzeba natychmiast wywieźć na taczkach i powiadomić właściwe instytucje.
To nie tylko w gminach!! Zacząć od sejmu i senatu!! Tam się zaczyna ,są posłowie i senatorowie których kadencja trwa po kilkanaście lat i którzy żadną pracą się nie zhańbili!Wszystkich traktować jednakowo!! A Kaczyński powtarza to o czym już poprzedni rząd wspominał.Tylko,że on przewrotnie nic nie mówi o obecnych izbach naszego parlamentu tylko o wyborach samorządowych!!Bo to w samorządach oni przegrali i teraz będą się starali i tutaj swoich powsadzać. Gdyby ta ustawa miała objąć obecny sejm i senat-to jestem ZA TYM! Ale wtedy i Kaczyński ze swoją świtą musiałby odejść -a do tego na pewno nie dopuści!!
Wypowiedź GDGD jest głupia i szkodliwa. Rejestr umów doprowadził do jasnej odpowiedzi, kto za ile jaką usługę wykonał i nie daje pola dla plotek. Zostały pokazane konkretne umowy, kwoty, nazwiska. To wójt/ burmistrz ma się wykazać przejrzystością, a nie robić łaskę że pokaże mieszkańcom komu i na co wydał ich pieniądze.
Ludzie, włodarze sami powinni ujawniać umowy, które podpisuje gmina czy jednostka. W każdym normalnym kraju to oczywiste. Kto ukrywa, to znaczy, że kręci. Coś jest nie tak i pewnie boją się je pokazać. Ma rację Kaczyński, żeby zrobić porządek z samorządami i skrócić kadencję. Te koterie, sitwy i bizancja, które powstały w gminach, to szok. Ludzie zastraszeni, kasa idzie na boki, przeważnie do swoich. Ukrywanie informacji, to patologia...
A może nie " pomówienia i donosy" tylko ukrywane dotąd skrzętnie niewłaściwie zawierane umowy czy przekręty ujrzały w końcu światło dzienne!!To znaczy lepiej udawać ,że nic złego się nie dzieje,niech nieuczciwość nadal się panoszy a my będziemy temu przyklaskiwać i godzić się na to??Jeszcze trochę a ktoś napisze tutaj,że winny jest ten co to ujawnia a nie ten co postępuje niezgodnie z prawem !! Ludzie zastanówcie się zanim coś głupiego napiszecie.Wpis GDGD "że nic dobrego z tego nie wynikło "staje się przyczynkiem do mojego stwierdzenia,że tacy ludzie jak GDGD ponoszą współodpowiedzialność za taki stan rzeczy,bo jeżeli nie widzi się w tym nic zdrożnego to tak jakby się współuczestniczyło w tym procederze!!!!
Zawonia ujawniła swego czasu taki rejestr - nic dobrego z tego nie wynikło. Od razu zaczęły się pomówienia i donosy.
To znaczy, że jest coś na rzeczy jeżeli burmistrz tak bohatersko broni dostępu do tych umów. Czekam niecierpliwie na informację na ten temat.
Sprawy śmierdzą na kilometr a to oznacza, że winna byc powiadomiona Prokuratura. trzebnica czy Wisznia Mała nie to nie są rodzinne przedsiębiorstwa Wójtów czy Burmistrzów. Ja widze to tak: wejście do urzędu, zabezpieczenie dokumentacji, zbadanie oświadczeń majątkowych i założenie podsłuchów na wybranych panów.
To prosze wysłać takie zapytanie do burmistrza Żmigrodu, odpowie od razu!