
- Blisko dwa tygodnie temu pan (...) uszkodził płytę od ścieków swoim samochodem, która zapadła się i stwarza zagrożenie dla moich dzieci, które boją się bawić na dworze - napisał mieszkaniec ul. Kasztanowej w Obornikach Śl., we wstępie wiadomości e-mail skierowanej do nas.
Zarządczyni budynku nic nie robi w tej sprawie. Mało tego, po tym jak ją poinformowałem, co zrobił (...) przesłałem jej zdjęcia. Zablokowała mój numer telefonu i nie mogę się z nią kontaktować telefonicznie. Z moich informacji wynika, że płyta, którą uszkodził, będzie naprawiana z naszych wspólnych pieniędzy, które gromadzimy we wspólnocie - przeczytaliśmy w dalszej części wiadomości.
[middle1]...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 85% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie