Podziemny łącznik miał zostać zbudowany wraz z budową hali widowiskowej. Niestety, w niejasnych okolicznościach został wykreślony, choć wykonawca zaproponował, że zbuduje go za 356 tys. zł.
Burmistrz, by nie stracić dotacji otrzymanej z Ministerstwa Sportu, oświadczył, że rozbuduje szkołę o nowe skrzydło wraz z podziemnym łącznikiem. Według jego pisma do ministerstwa budowę planuje zakończyć w 2024 roku.
Ale jest inna ciekawostka. Gmina już raz za projekt łącznika zapłaciła ok. 35 tys. zł. Teraz firma PPUH Vitaro ma przygotować nowy projekt (skrzydła szkoły i... łącznika). A więc mieszkańcy drugi raz zapłacą za projekt, bo tamten pójdzie po prostu do kosza.
Nieznane są też koszty obecnego opracowania. Burmistrz nie podaje ich w obszernym artykule na ten temat. Nie wiemy też jak dokonano wyboru wykonawcy, bo przetargu nie było. A jakby tego było mało, nieznane są także koszty budowy nowego skrzydła i łącznika i nie wiadomo, skąd gmina będzie miała finansowanie. Przypomnijmy, że zadłużenie gminy to 82 mln zł., a może się okazać, że będzie jeszcze większe.
To nie wszystko. Budowę nowego skrzydła i łącznika, zaplanowano dokładnie w tym miejscu, gdzie miał być budowany poprzedni łącznik. Przypomnijmy, że w słynnej notatce - porozumieniu burmistrz Marek Długozima i skarbik Barbara Krokowska, twierdzili, że budowa łącznika własnie w tym miejscu będzie dużo droższa, bo... grunty są słabonośne i trzeba by robić palowanie.
Tymczasem nowe skrzydło i łącznika znowu planuje się wybudować w tym miejscu. Czyżby teraz już nie było problemu ze słabym gruntem? A może jest i gmina znowu będzie musiała zapłacić za budowę dużo więcej niż wyniknie to z przetargu? I jeszcze jedna sprawa. Jeśli nowe skrzydło powstanie w tym miejscu, to trzeba będzie zburzyć i przenieść w inne miejsce plac zabaw, na który gmina wydała około 120 tys. zł!
[caption id="attachment_131799" align="aligncenter" width="990"] Taką gmina ma koncepcję. Czy teraz grunty nie są już słabonośne?[/caption]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
w tym tynkarskim banale brakuje sedna,czytając trzeba mieć nagrodę przyznawaną w Oslo żeby zrozumieć,a po za tym jak w przemówieniu [redakcyjnego] ówczesnego Talara który stoi na wypróżnionej beczce i wygłasza swoją laudację[tak ja potrafił] .Jak widać czasy B.Talara nie wiele się zmieniły ,,no cena papierowego wydania poszła w górę .,
odpowiedz
Zgłoś wpis
tynkarz - niezalogowany
2020-01-05 21:29:24
przedstawiciele handlowi murarzu to raczej w biznesie produktów szybko-zbywalnych (FMCG - ang.) a tu niestety na zorganizowaną grupę wygląda a i oliwa redaktora powoli na wierzch wypływa i to szerokim strumieniem, nie przypominając procesu lobbowania a raczej awarię w czarnobylu - na początku cisza wszystko pod kontrolą! -pół mocy!- idzie! -pełna moc? -idzie! lata lecą... idzie! …ale nagle cyk! cyk!...cyk! niby nic - co tam! niech cyka! idzie? pełna moc!...idzieeeee! ... ale nagle kalendarz pokazuje nowe rozdanie, że nowe rdzenie do kasety trzeba włożyć! – (ale te ostatnie cztery lata szybko zleciały!)! Więc przyszło nowych 21 rdzeni. Ale co to? 3 są inne ale chyba się da dopasować, ale te 5 to jakby nie z tej bajki, stare jakieś z czego jeden jakby już raz używany był.... ale co tam! szybko bach! do kasety! włączamy! ......idzie! pełna moc! Ha Ha Idzie - ale oj jak mocno teraz cyka! głowa boli- ha! ha! znamy te cyki się mówii! pełna moc! ... idzie! ale coraz mocniej cyka! spać już nie można po zmianie! i te wszystkie wskaźniki na czerwonym! Może wyłączyć? Nie!– mamy na to inne zabezpieczenia ale.. nagle… wokół się jakoś niebiesko zrobiło i głośno jakoś! drzwi trzaskają, meble …wracają, komputery dokładają żeby elektrownię a przede wszystkim reaktor ratować a temperatura reaktora niestety nie spada! Nikt nic nie wie albo gadać nie chce! Główny inżynier póki co jeszcze lata wolny po obiekcie, druga połówka od faktur też, inżynier od zabezpieczeń (magister) też ma ochotę pomóc bo kasy jak na lekarstwo potrzebuje póki jeszcze wolny jest ale płaszcz na rdzeniu się niestety już topi i spływa! i materiału z dnia na dzień ubywa i pomimo że moc elektrowni spada to rdzeń dalej czerwony i wydaje się coraz cieńszy - co się dzieje? może awaria spowalniaczy? (człowiek to zachłanna bestia); może ciężka woda wycieka!? a zabezpieczenia? Nie działają już! Wszystko chyba szlag trafi… i to niebawem:) - taka to atmosfera u nas na elektrowni od ok. miesiąca.
odpowiedz
Zgłoś wpis
obywalel dtr - niezalogowany
2019-12-26 20:42:48
nad starosta to nieformalnie ale ma dużo gadania,czy jesteś aż takim idiotą że nie wiesz a może udajesz człowieku
odpowiedz
Zgłoś wpis
Judasz - niezalogowany
2019-12-26 00:00:16
Ale bełkot, "nadstarosta", "nadredaktor". Powiedz wprost, o co tobie człowieku chodzi?
odpowiedz
Zgłoś wpis
murarz - niezalogowany
2019-12-24 18:34:57
redaktor nie czuje nic,on wykonuje rozkazy dla grupki ludzi,to co oni mu podsuną. I wydaje mu się że jest najważniejszy.Ale to tylko złudzenie, redaktor przypomina mi Bronisława TALARA z serialu filmowego DOM,jest dokładnie taki sam jak ten aktor .Identyczne problemy[interesy] ,ta grupka ludzi ,[część ówczesnych radnych] miała w czasach rządzenia burmistrza Hołdanowicza .I tak jest teraz walczą o a jakieś swoje interesy.Ci sami ludzie myśleli ze jak będą mieli Długozimę za burmistrza to będą robić co będą chcieli//A teraz rozglądają się za Śmiertką i Ziółkowaką jako ich przedstawicielami handlowymi
odpowiedz
Zgłoś wpis
Marco - niezalogowany
2019-12-24 11:22:48
Zakładając, że tak może być, jest - to zastanawiam się, jak czuje się Redaktor czytając i pozyskując świadomość, że jest sterowalną marionetką działającą dla korzyści majątkowych, czy biznesowych swoich inspiratorów (by nie parafrazować tytułu filmu "Władców marionetek"). Nie wiedział, że tak jest? Godzi się z zaprzedaniem obiektywizmu wynikającego z wykonywanego zawodu (chyba, że to nie gazeta, tylko tygodnik plotkarsko-reklamowy)? Jest mu przykro, ale nie ma wyjścia? Też coś ma z tego układu?
odpowiedz
Zgłoś wpis
senior - niezalogowany
2019-12-24 09:28:59
Jest ten, co był ostatni na liście do parlamentu, dentysta też ma poukładane pod sufitem, deweloper z Czereśniowej też sprawia wrażenie ogarniętego, takich trzech wystarczy by wskazać odpowiedni kierunek działań dla wariata z kamerką.
odpowiedz
Zgłoś wpis
olek - niezalogowany
2019-12-23 22:27:21
Przecież otoczenie redaktora to sami amatorzy żadnych osiągnięć na koncie nie mają,raczej przypominają mi stado wygłodniałych wilczków rozglądających się wokół co by upolować dla siebie,anie tam..
odpowiedz
Zgłoś wpis
senior - niezalogowany
2019-12-23 08:58:35
Raczej "kto"? Patrząc na autorskie projekty pana redaktora z korytarzy urzędu, raczej nie wierzę w jego wybitny umysł stratega.
odpowiedz
Zgłoś wpis
trzebniczanin - niezalogowany
2019-12-22 20:32:07
Pan redaktor "pilnuje" jedynie inwestycji trzebnickich a o jego kolegach z gmin sąsiednich, gdzie podobno dopiero się "dzieje" - cicho sza, zmowa zmilczenia. Jak na trzebniczanina to trochę słabo Panie Danielu! ps. co Panem kieruje?
odpowiedz
Zgłoś wpis
obywalel dtr - niezalogowany
2019-12-21 20:24:26
redaktor ma gdzieś daleko w du.....,to wszystko .Bije pianę i tyle.A jego opozycyjni wysłannicy potrafią w 6 minut określić kilkunastoletnie dokonania burmistrza,a co by to było dopiero gdyby zostali mianowani na stanowisko włodarzy?Aż strach pomyśleć .Redaktor martwi się rzeczywiście, ale o zaprzyjażniony z nim mocno,gan powiatowy,tych co kryją się pod tytułem gazeta nowa,jak to ulica mówi że jest jeszcze nadstarosta a zarazem nadredaktor ,tupnie nogą i wszyscy wiedzą co mają robić .
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mieszkaniec - niezalogowany
2019-12-21 10:20:38
Ciekawe czy pan redaktor widział projekt obecnej hali + wykonanie. Jeśli jest kondygnacja podziemna z przygotowanym wyjściem na łącznik, to ciekawe w jaki sposób ma on zostać wykonany w innym miejscu? Może siłą swojego ego podniesie istniejący budynek żeby wykonać nowe przejście?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Sławomir - niezalogowany
2019-12-21 08:39:58
zapachniało radnym opozycyjnym w tekście Pana Piotra.... jak podczas transmisji z sesji
odpowiedz
Zgłoś wpis
Piotr - niezalogowany
2019-12-20 17:00:38
I znowu wielbiciel i lizusek władzy, a może i sama władza? Może warto poczytać ze zrozumieniem? Przecież nigdzie nie jest napisane czy to dobry czy zły pomysł. Więcej radni mówią, że lepiej zaplanować budowę nowej szkoły niż upychać tam kolejne skrzydła i tworzyć moloch. Do tego kolosalne wydatki. A potem burmistrz znowu powie, że nie wiedział, że grunt jest słaby? PS. Przeniesienie placu zabaw nie rodzi kosztów? Takie bajki można dzieciom opowiadać. Zniszczenie nawierzchni rozebranie i zbudowanie, nowa nawierzchnia w innym miejscu. Lekko kilkadziesiąt tysięcy. Ale co tam, zapłacimy. Ale My, mieszkańcy
Najlepiej zaorać Trzebnicę. Po co rozbudowywać szkołę, przecież dzieci mogą chodzić na 3 zmiany. Wiele rzeczy było niepotrzebnych, np. nowe ronda - przecież fajnie się stało w korku na światłach. A może lepiej niech jacyś nieudacznicy zabiorą się za zarządzanie gminą i rozbiorą basen, nową halę, chodniki itd itp. ps. Placu zabaw nie trzeba niszczyć, wystarczy przenieść urządzenia na nowe miejsce
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
w tym tynkarskim banale brakuje sedna,czytając trzeba mieć nagrodę przyznawaną w Oslo żeby zrozumieć,a po za tym jak w przemówieniu [redakcyjnego] ówczesnego Talara który stoi na wypróżnionej beczce i wygłasza swoją laudację[tak ja potrafił] .Jak widać czasy B.Talara nie wiele się zmieniły ,,no cena papierowego wydania poszła w górę .,
przedstawiciele handlowi murarzu to raczej w biznesie produktów szybko-zbywalnych (FMCG - ang.) a tu niestety na zorganizowaną grupę wygląda a i oliwa redaktora powoli na wierzch wypływa i to szerokim strumieniem, nie przypominając procesu lobbowania a raczej awarię w czarnobylu - na początku cisza wszystko pod kontrolą! -pół mocy!- idzie! -pełna moc? -idzie! lata lecą... idzie! …ale nagle cyk! cyk!...cyk! niby nic - co tam! niech cyka! idzie? pełna moc!...idzieeeee! ... ale nagle kalendarz pokazuje nowe rozdanie, że nowe rdzenie do kasety trzeba włożyć! – (ale te ostatnie cztery lata szybko zleciały!)! Więc przyszło nowych 21 rdzeni. Ale co to? 3 są inne ale chyba się da dopasować, ale te 5 to jakby nie z tej bajki, stare jakieś z czego jeden jakby już raz używany był.... ale co tam! szybko bach! do kasety! włączamy! ......idzie! pełna moc! Ha Ha Idzie - ale oj jak mocno teraz cyka! głowa boli- ha! ha! znamy te cyki się mówii! pełna moc! ... idzie! ale coraz mocniej cyka! spać już nie można po zmianie! i te wszystkie wskaźniki na czerwonym! Może wyłączyć? Nie!– mamy na to inne zabezpieczenia ale.. nagle… wokół się jakoś niebiesko zrobiło i głośno jakoś! drzwi trzaskają, meble …wracają, komputery dokładają żeby elektrownię a przede wszystkim reaktor ratować a temperatura reaktora niestety nie spada! Nikt nic nie wie albo gadać nie chce! Główny inżynier póki co jeszcze lata wolny po obiekcie, druga połówka od faktur też, inżynier od zabezpieczeń (magister) też ma ochotę pomóc bo kasy jak na lekarstwo potrzebuje póki jeszcze wolny jest ale płaszcz na rdzeniu się niestety już topi i spływa! i materiału z dnia na dzień ubywa i pomimo że moc elektrowni spada to rdzeń dalej czerwony i wydaje się coraz cieńszy - co się dzieje? może awaria spowalniaczy? (człowiek to zachłanna bestia); może ciężka woda wycieka!? a zabezpieczenia? Nie działają już! Wszystko chyba szlag trafi… i to niebawem:) - taka to atmosfera u nas na elektrowni od ok. miesiąca.
nad starosta to nieformalnie ale ma dużo gadania,czy jesteś aż takim idiotą że nie wiesz a może udajesz człowieku
Ale bełkot, "nadstarosta", "nadredaktor". Powiedz wprost, o co tobie człowieku chodzi?
redaktor nie czuje nic,on wykonuje rozkazy dla grupki ludzi,to co oni mu podsuną. I wydaje mu się że jest najważniejszy.Ale to tylko złudzenie, redaktor przypomina mi Bronisława TALARA z serialu filmowego DOM,jest dokładnie taki sam jak ten aktor .Identyczne problemy[interesy] ,ta grupka ludzi ,[część ówczesnych radnych] miała w czasach rządzenia burmistrza Hołdanowicza .I tak jest teraz walczą o a jakieś swoje interesy.Ci sami ludzie myśleli ze jak będą mieli Długozimę za burmistrza to będą robić co będą chcieli//A teraz rozglądają się za Śmiertką i Ziółkowaką jako ich przedstawicielami handlowymi
Zakładając, że tak może być, jest - to zastanawiam się, jak czuje się Redaktor czytając i pozyskując świadomość, że jest sterowalną marionetką działającą dla korzyści majątkowych, czy biznesowych swoich inspiratorów (by nie parafrazować tytułu filmu "Władców marionetek"). Nie wiedział, że tak jest? Godzi się z zaprzedaniem obiektywizmu wynikającego z wykonywanego zawodu (chyba, że to nie gazeta, tylko tygodnik plotkarsko-reklamowy)? Jest mu przykro, ale nie ma wyjścia? Też coś ma z tego układu?
Jest ten, co był ostatni na liście do parlamentu, dentysta też ma poukładane pod sufitem, deweloper z Czereśniowej też sprawia wrażenie ogarniętego, takich trzech wystarczy by wskazać odpowiedni kierunek działań dla wariata z kamerką.
Przecież otoczenie redaktora to sami amatorzy żadnych osiągnięć na koncie nie mają,raczej przypominają mi stado wygłodniałych wilczków rozglądających się wokół co by upolować dla siebie,anie tam..
Raczej "kto"? Patrząc na autorskie projekty pana redaktora z korytarzy urzędu, raczej nie wierzę w jego wybitny umysł stratega.
Pan redaktor "pilnuje" jedynie inwestycji trzebnickich a o jego kolegach z gmin sąsiednich, gdzie podobno dopiero się "dzieje" - cicho sza, zmowa zmilczenia. Jak na trzebniczanina to trochę słabo Panie Danielu! ps. co Panem kieruje?
redaktor ma gdzieś daleko w du.....,to wszystko .Bije pianę i tyle.A jego opozycyjni wysłannicy potrafią w 6 minut określić kilkunastoletnie dokonania burmistrza,a co by to było dopiero gdyby zostali mianowani na stanowisko włodarzy?Aż strach pomyśleć .Redaktor martwi się rzeczywiście, ale o zaprzyjażniony z nim mocno,gan powiatowy,tych co kryją się pod tytułem gazeta nowa,jak to ulica mówi że jest jeszcze nadstarosta a zarazem nadredaktor ,tupnie nogą i wszyscy wiedzą co mają robić .
Ciekawe czy pan redaktor widział projekt obecnej hali + wykonanie. Jeśli jest kondygnacja podziemna z przygotowanym wyjściem na łącznik, to ciekawe w jaki sposób ma on zostać wykonany w innym miejscu? Może siłą swojego ego podniesie istniejący budynek żeby wykonać nowe przejście?
zapachniało radnym opozycyjnym w tekście Pana Piotra.... jak podczas transmisji z sesji
I znowu wielbiciel i lizusek władzy, a może i sama władza? Może warto poczytać ze zrozumieniem? Przecież nigdzie nie jest napisane czy to dobry czy zły pomysł. Więcej radni mówią, że lepiej zaplanować budowę nowej szkoły niż upychać tam kolejne skrzydła i tworzyć moloch. Do tego kolosalne wydatki. A potem burmistrz znowu powie, że nie wiedział, że grunt jest słaby? PS. Przeniesienie placu zabaw nie rodzi kosztów? Takie bajki można dzieciom opowiadać. Zniszczenie nawierzchni rozebranie i zbudowanie, nowa nawierzchnia w innym miejscu. Lekko kilkadziesiąt tysięcy. Ale co tam, zapłacimy. Ale My, mieszkańcy
Najlepiej zaorać Trzebnicę. Po co rozbudowywać szkołę, przecież dzieci mogą chodzić na 3 zmiany. Wiele rzeczy było niepotrzebnych, np. nowe ronda - przecież fajnie się stało w korku na światłach. A może lepiej niech jacyś nieudacznicy zabiorą się za zarządzanie gminą i rozbiorą basen, nową halę, chodniki itd itp. ps. Placu zabaw nie trzeba niszczyć, wystarczy przenieść urządzenia na nowe miejsce