Taką gmina ma koncepcję. Czy teraz grunty nie są już słabonośne?[/caption]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
w tym tynkarskim banale brakuje sedna,czytając trzeba mieć nagrodę przyznawaną w Oslo żeby zrozumieć,a po za tym jak w przemówieniu [redakcyjnego] ówczesnego Talara który stoi na wypróżnionej beczce i wygłasza swoją laudację[tak ja potrafił] .Jak widać czasy B.Talara nie wiele się zmieniły ,,no cena papierowego wydania poszła w górę .,
przedstawiciele handlowi murarzu to raczej w biznesie produktów szybko-zbywalnych (FMCG - ang.) a tu niestety na zorganizowaną grupę wygląda a i oliwa redaktora powoli na wierzch wypływa i to szerokim strumieniem, nie przypominając procesu lobbowania a raczej awarię w czarnobylu - na początku cisza wszystko pod kontrolą! -pół mocy!- idzie! -pełna moc? -idzie! lata lecą... idzie! …ale nagle cyk! cyk!...cyk! niby nic - co tam! niech cyka! idzie? pełna moc!...idzieeeee! ... ale nagle kalendarz pokazuje nowe rozdanie, że nowe rdzenie do kasety trzeba włożyć! – (ale te ostatnie cztery lata szybko zleciały!)! Więc przyszło nowych 21 rdzeni. Ale co to? 3 są inne ale chyba się da dopasować, ale te 5 to jakby nie z tej bajki, stare jakieś z czego jeden jakby już raz używany był.... ale co tam! szybko bach! do kasety! włączamy! ......idzie! pełna moc! Ha Ha Idzie - ale oj jak mocno teraz cyka! głowa boli- ha! ha! znamy te cyki się mówii! pełna moc! ... idzie! ale coraz mocniej cyka! spać już nie można po zmianie! i te wszystkie wskaźniki na czerwonym! Może wyłączyć? Nie!– mamy na to inne zabezpieczenia ale.. nagle… wokół się jakoś niebiesko zrobiło i głośno jakoś! drzwi trzaskają, meble …wracają, komputery dokładają żeby elektrownię a przede wszystkim reaktor ratować a temperatura reaktora niestety nie spada! Nikt nic nie wie albo gadać nie chce! Główny inżynier póki co jeszcze lata wolny po obiekcie, druga połówka od faktur też, inżynier od zabezpieczeń (magister) też ma ochotę pomóc bo kasy jak na lekarstwo potrzebuje póki jeszcze wolny jest ale płaszcz na rdzeniu się niestety już topi i spływa! i materiału z dnia na dzień ubywa i pomimo że moc elektrowni spada to rdzeń dalej czerwony i wydaje się coraz cieńszy - co się dzieje? może awaria spowalniaczy? (człowiek to zachłanna bestia); może ciężka woda wycieka!? a zabezpieczenia? Nie działają już! Wszystko chyba szlag trafi… i to niebawem:) - taka to atmosfera u nas na elektrowni od ok. miesiąca.
nad starosta to nieformalnie ale ma dużo gadania,czy jesteś aż takim idiotą że nie wiesz a może udajesz człowieku
Ale bełkot, "nadstarosta", "nadredaktor". Powiedz wprost, o co tobie człowieku chodzi?
redaktor nie czuje nic,on wykonuje rozkazy dla grupki ludzi,to co oni mu podsuną. I wydaje mu się że jest najważniejszy.Ale to tylko złudzenie, redaktor przypomina mi Bronisława TALARA z serialu filmowego DOM,jest dokładnie taki sam jak ten aktor .Identyczne problemy[interesy] ,ta grupka ludzi ,[część ówczesnych radnych] miała w czasach rządzenia burmistrza Hołdanowicza .I tak jest teraz walczą o a jakieś swoje interesy.Ci sami ludzie myśleli ze jak będą mieli Długozimę za burmistrza to będą robić co będą chcieli//A teraz rozglądają się za Śmiertką i Ziółkowaką jako ich przedstawicielami handlowymi
Zakładając, że tak może być, jest - to zastanawiam się, jak czuje się Redaktor czytając i pozyskując świadomość, że jest sterowalną marionetką działającą dla korzyści majątkowych, czy biznesowych swoich inspiratorów (by nie parafrazować tytułu filmu "Władców marionetek"). Nie wiedział, że tak jest? Godzi się z zaprzedaniem obiektywizmu wynikającego z wykonywanego zawodu (chyba, że to nie gazeta, tylko tygodnik plotkarsko-reklamowy)? Jest mu przykro, ale nie ma wyjścia? Też coś ma z tego układu?
Jest ten, co był ostatni na liście do parlamentu, dentysta też ma poukładane pod sufitem, deweloper z Czereśniowej też sprawia wrażenie ogarniętego, takich trzech wystarczy by wskazać odpowiedni kierunek działań dla wariata z kamerką.
Przecież otoczenie redaktora to sami amatorzy żadnych osiągnięć na koncie nie mają,raczej przypominają mi stado wygłodniałych wilczków rozglądających się wokół co by upolować dla siebie,anie tam..
Raczej "kto"? Patrząc na autorskie projekty pana redaktora z korytarzy urzędu, raczej nie wierzę w jego wybitny umysł stratega.
Pan redaktor "pilnuje" jedynie inwestycji trzebnickich a o jego kolegach z gmin sąsiednich, gdzie podobno dopiero się "dzieje" - cicho sza, zmowa zmilczenia. Jak na trzebniczanina to trochę słabo Panie Danielu! ps. co Panem kieruje?
redaktor ma gdzieś daleko w du.....,to wszystko .Bije pianę i tyle.A jego opozycyjni wysłannicy potrafią w 6 minut określić kilkunastoletnie dokonania burmistrza,a co by to było dopiero gdyby zostali mianowani na stanowisko włodarzy?Aż strach pomyśleć .Redaktor martwi się rzeczywiście, ale o zaprzyjażniony z nim mocno,gan powiatowy,tych co kryją się pod tytułem gazeta nowa,jak to ulica mówi że jest jeszcze nadstarosta a zarazem nadredaktor ,tupnie nogą i wszyscy wiedzą co mają robić .
Ciekawe czy pan redaktor widział projekt obecnej hali + wykonanie. Jeśli jest kondygnacja podziemna z przygotowanym wyjściem na łącznik, to ciekawe w jaki sposób ma on zostać wykonany w innym miejscu? Może siłą swojego ego podniesie istniejący budynek żeby wykonać nowe przejście?
zapachniało radnym opozycyjnym w tekście Pana Piotra.... jak podczas transmisji z sesji
I znowu wielbiciel i lizusek władzy, a może i sama władza? Może warto poczytać ze zrozumieniem? Przecież nigdzie nie jest napisane czy to dobry czy zły pomysł. Więcej radni mówią, że lepiej zaplanować budowę nowej szkoły niż upychać tam kolejne skrzydła i tworzyć moloch. Do tego kolosalne wydatki. A potem burmistrz znowu powie, że nie wiedział, że grunt jest słaby? PS. Przeniesienie placu zabaw nie rodzi kosztów? Takie bajki można dzieciom opowiadać. Zniszczenie nawierzchni rozebranie i zbudowanie, nowa nawierzchnia w innym miejscu. Lekko kilkadziesiąt tysięcy. Ale co tam, zapłacimy. Ale My, mieszkańcy
Najlepiej zaorać Trzebnicę. Po co rozbudowywać szkołę, przecież dzieci mogą chodzić na 3 zmiany. Wiele rzeczy było niepotrzebnych, np. nowe ronda - przecież fajnie się stało w korku na światłach. A może lepiej niech jacyś nieudacznicy zabiorą się za zarządzanie gminą i rozbiorą basen, nową halę, chodniki itd itp. ps. Placu zabaw nie trzeba niszczyć, wystarczy przenieść urządzenia na nowe miejsce