Trwa naprawa nawierzchni na terenie trzebnickiego Orlika. W związku z remontem boisko piłkarskie na Orliku przy ul. Oleśnickiej jest nieczynne. Zakończenie remontu planowane jest na 4 maja bieżącego roku.
Przypomnijmy, że problemy z nawierzchnią pojawiały się przy obfitych deszczach. Według wytycznych zawartych w przetargu nawierzchnia z trawy syntetycznej zostanie jedynie wyremontowana, a nie całkowicie wymieniona.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Gram często na Orliku - niezalogowany
2017-05-18 22:05:07
Do powyżej komentujących. Trawy nie da się naprawić, ani też popsuć, to jest gotowy produkt, jak dywan czy wykładzina. Tam doszło wielokrotnego wybicia szamb ze starej poniemieckiej instalacji kanalizacyjno-deszczowej dużo pozwyżej poziomu boiska i zwyczajne zalanie cacłej murawy tym "gównem". Rozmawiałem i z szefem firmy i z osobą opiekującą się obiektem i choćby była tam murawa ze złota wysadzana diamentami, to i tak by nie dała rady.
odpowiedz
Zgłoś wpis
fanburmistrz - niezalogowany
2016-04-14 13:00:30
Pewnie będzie klops, albo kałuża
odpowiedz
Zgłoś wpis
długazima - niezalogowany
2016-04-13 22:31:15
firma Budmel wykonała orlika a teraz go "naprawia" ,czy w okresie gwarancji nie mogli tego zrobić?,ciekawe co będzie po ponownych obwitych opadach .
odpowiedz
Zgłoś wpis
fanburmistrz - niezalogowany
2016-04-13 20:27:11
Po co zrobić coś dobrze jako można zrobić byle jak i tanio? :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do powyżej komentujących. Trawy nie da się naprawić, ani też popsuć, to jest gotowy produkt, jak dywan czy wykładzina. Tam doszło wielokrotnego wybicia szamb ze starej poniemieckiej instalacji kanalizacyjno-deszczowej dużo pozwyżej poziomu boiska i zwyczajne zalanie cacłej murawy tym "gównem". Rozmawiałem i z szefem firmy i z osobą opiekującą się obiektem i choćby była tam murawa ze złota wysadzana diamentami, to i tak by nie dała rady.
Pewnie będzie klops, albo kałuża
firma Budmel wykonała orlika a teraz go "naprawia" ,czy w okresie gwarancji nie mogli tego zrobić?,ciekawe co będzie po ponownych obwitych opadach .
Po co zrobić coś dobrze jako można zrobić byle jak i tanio? :)