Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Celebrity" - nie pitol jak potłuczony. Osoby piszące zawodowo do "Nowej" (bo trudno je nazwać dziennikarzami) w ogromnej większości nie mają pojęcia o czym piszą i jak piszą. We wielu artykułach " Nowej" pojawiają się takie " perełki", że normalny wydawca szanujący swój zawód i szanujący czytelników dawno już by się spalił ze wstydu i parę osób wywalił z redakcji. To nie Kasia i Przemek powinni dyskretnie i grzecznie prosić "Nową" o sprostowanie i nieprzekręcanie nazwisk i wypowiedzi, to " Nowa" powinna zadbać o swój własny poziom i przesłać artykuł przed opublikowaniem do autoryzacji. Co do pozostałych Twoich ataków at personam - daj sobie siana a jak Cię żółć zalewa to zgłoś się do najbliższej placówki służby zdrowia. Przewidując Twoją reakcję oświadczam, że nie jestem wujkiem, znajomym, przyjacielem ani pociotkiem Kasi, Przema, ich Rodziców ani Dziadków.
Mysle, ze nalezy sie "waszym skromnym osobom" juz co najmniej program podrozniczy w TVN i artykul w lokalnej prasie to rzeczywiscie strata czasu! Czy jednak koniecznie trzeba obrazac, na forum, dziennikarza i gazete? Czy nie prosciej (i profesjonalniej, i bardziej "swiatowo") byloby napisac list do redakcji, emaila, zadzwonic, wyjasnic etc. Jak to mowia- zalatwic sprawe "po angielsku", podziekowac etc.... Przebywasz w UK, obserwuj jak tam zalatwia sie sprawy, jak ludzie sie do siebie odnosza etc...Rzeczywiscie, dziennikarz mogl popelnic blad (cos przekrecic, czegos nie dopisac, cos zle zinterpretowac)), ale czy to powod aby nazywac kogos "niedouczonym i bezwartyosciowym pismakiem" na lamach publicznego forum? Mieszkancy Laosu tez widac nie staneli na wysokosci zadania bo nie nauczyli sie polskiego na Wasz przyjazd (trudno wynagac od was abyscie nauczyli sie laotanskiego, przciez w koncu jak przyjezdzacie to niech sie ucza tubylcy polskiego na Wasz przyjazd!)...
Kolego jakikolwiek lub jakakolwiek kolezanko, nam jakikolwiek PR jest potrzebny do zupelnie niczego, tak samo jak tego typu artykul. My z tego watpliwej jakosci opisu mamy nic, w przeciwienstwie do gazety, ktora na niedouczonych i bezwartosciowych pismakach (zwanych odziwo dziennikarzami), wypuszcza tego typu artykuly i zarabia pieniadze. Nic nam w sumie do tego, dopoki ktos nie bedzie mi w usta wkladal jakichs smiesznych wypowiedzi i przekrecal naszych nazwisk. Przepraszam, ze nie przychodze z podziekowaniami, ze wielka gazeta laskawie napisala artykul o naszych skromnych osobach, bo szczerze, to nic mnie to nie obchodzi, nikt mi tez z reszta za poswiecony czas na "wywiad" nawet nie podziekowal. Poziom jednak mowi sam za siebie.
Kolego Maciak, nie dosc, ze dostaliscie dobry PR na temat spraw nieistotnych (czyli waszego prywatnego zycia) to jeszcze pyskujecie...przestancie celebrytowac- czil aut- zapal sobie ziolowego papierosa na uspokojenie!
Niestety artykuł jest przekłamany, nasze nazwiska poprzekręcane, a w usta są nam włożone wypowiedzi, które nigdy nie padły. "Długo szykowali się do tej wyprawy". Jeśli dwa tygodnie to długo, to faktycznie sporo namto zajęło :). Pozdrawiamy panią redaktor, która nie potrafiła nawet przekopiować naszych wypowiedzi z maila...;).