Reklama

"Cieszę się, że niektórym niedowiarkom pokrzyżowałem plany"

02/04/2013 19:37
NOWa: - Tomku, w imieniu czytelników gazety NOWej gratuluję zdobytego Mistrzostwa Dolnego Śląska LZS. Czy ten finał był dla ciebie ciężką przeprawą?

Tomasz Tomaszewski: - Szczerze mówiąc spodziewałem się trudniejszych zawodów, choć na rywali wcale nie trafiłem łatwych. Moje pojedynki z trzema reprezentantami II ligi ostatecznie okazały się mało wymagającymi przeprawami dla mnie. Można powiedzieć, że trafiłem na bardzo dobry dzień, jeśli chodzi o moją dyspozycję sportową.

NOWa: - No właśnie, jak przebiegły te zawody dla Ciebie?

TT: - W sumie w całym turnieju rozegrałem 4 mecze, tradycyjnym systemem "drabinkowym". W trzech pojedynkach musiałem stawić czoła zawodnikom II-ligowym, ale udało je wygrać bez większych problemów, choć przyznam się, że byłem skazywany na porażkę. Dlatego dodatkowo cieszę się, że niektórym niedowiarkom troszkę pokrzyżowałem plany.

NOWa: - W tym samym turnieju czwarte miejsce zajął twój klubowy kolega Rafał Nowacki. Mieliście okazję stanąć naprzeciw siebie przy stole?

TT: - Rafał był bardzo blisko uzyskania awansu do finału głównego. Gdyby ten cel osiągnął wówczas w wielkim finale musielibyśmy stoczyć osobisty pojedynek. Szkoda, że tak się nie stało, bo na pewno byłaby to wielka promocja dla naszego regionu, ale i tak uważam, że osiągnęliśmy znakomity wynik.

NOWa: - Czy W przeszłości wygrałeś już Dolnośląski Finał LZS?

TT: - Tak rzeczywiście było. W 2010 roku, jeszcze gdy występowałem w juniorach zwyciężyłem w finale wojewódzkim i uzyskałem przepustkę do finału ogólnopolskiego, gdzie ostatecznie uplasowałem się na pozycji 9-12.

NOWa: - Teraz niestety takiej przepustki nie otrzymasz z wiadomych względów. Trochę szkoda?

TT: - Niestety muszę to potwierdzić. W rozgrywkach seniorskich nie odbywają się Mistrzostwa Polski LZS. Szczerze mówiąc jestem rozczarowany taką sytuacją, bo przecież nie tylko ja, ale każdy z zawodników stara się jak może pogodzić różne sprawy osobiste z tymi hobbystycznymi, czyli z tenisem stołowym. Ostatecznie mistrz województwa nie może spróbować skonfrontować swoich umiejętności z zawodnikami z całego kraju. Przecież koszty takiego turnieju nie byłyby wcale duże, bo to tylko 16 zawodników. Ale cóż my na to wpływu nie mamy i musimy się z tym pogodzić.

NOWa: - Oprócz ciebie na wojewódzkim finale była również trójka reprezentantów powiatu trzebnickiego: wspomniany wcześniej Rafał Nowacki, seniorka Monika Szyszka z Prusic i najmłodszy w kadrze Błażej Składnik ze Żmigrodu. Jak ocenisz potencjał tego najmłodszego zawodnika?

TT: - Błażej ma dziś 12 lat, wielki talent i znakomicie ułożoną rękę w grze. To jego wielki atut i powiem szczerze, jeśli doda do tego ciężką i systematyczną pracę na treningach, to ma szanse na dalszy rozwój własnych umiejętności i sukcesy w przyszłości.

NOWa: - Co porabiasz w życiu prywatnym?

TT: - Aktualnie studiuję na drugim roku bioinformatykę. Jest to bardzo ciekawy kierunek, można powiedzieć dwupłaszczyznowy, gdyż daje wiedzę zarówno w sferze biologii, jak i informatyki. Mam nadzieję, że w przyszłości ta edukacja przyniesie mi korzyści w życiu zawodowym.

NOWa: - Ile czasu trzeba poświęcić na treningi, aby zostać Mistrzem Dolnego Śląska LZS wśród seniorów?

TT: - Przyznam się, że odkąd zacząłem studia, to z moimi treningami już nie jest tak pięknie. Aktualnie trenuje dwa razy w tygodniu i dodatkowo rozrywam mecz mistrzowski w klubie. Nie satysfakcjonuje mnie taka częstotliwość, ale teraz dla mnie najważniejsza jest szkoła.

NOWa: - To można powiedzieć, że tytuł Mistrza Dolnego Śląska wywalczyłeś bazując na umiejętnościach wypracowanych we wcześniejszych latach?

TT: - Myślę, że można użyć tutaj takiego stwierdzenia.

NOWa: - W takim razie Tomku dziękuję za rozmowę i życzę ci powodzenia, zarówno w życiu prywatno-edukacyjnym, jak i tym hobbystycznym.

TT: - Dziękuję serdecznie.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do