Przed tygodniem Wydział Gier Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, po konsultacji z wszystkimi klubami rywalizującymi w dolnośląskiej IV lidze, podjął decyzję o odwołaniu XVII kolejki bieżącego sezonu. Czy tego typu rozstrzygnięcie było spodziewane? – Spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy. Mieliśmy wstępne informacje z wojewódzkiego związku piłkarskiego, że taka sytuacja może mieć miejsce - dodaje szkoleniowiec Peterek. W związku z taką sytuacją szkoleniowcy dwóch reprezentantów powiatu trzebnickiego w dolnośląskiej IV lidze, zarówno Sokoła, jak i Piast Żmigród swoim piłkarzom dali weekend wolnego w celu regeneracyjnego odpoczynku. – Chcieliśmy dać zawodnikom odpocząć przed ligą. Tylko teraz nie wiem, czy IV liga ruszy w najbliższą sobotę, czy również zostanie przełożona – analizuje szkoleniowiec Sokoła. Oba kluby w minioną sobotę miały rozegrać mecze wyjazdowe. Teraz więc jest czas na pojedynki na własnym stadionie. Czy dojdą do skutku? – Nie wiem jak na innych stadionach, ale nasza murawa w Wielkiej Lipie na dzień dzisiejszy (poniedziałek 18 marca) jest pokryta grubą warstwą, twardego, zmrożonego śniegu. W sobotę mamy zagrać właśnie u nas z Nysą Zgorzelec, ale również to spotkanie stoi pod wielkim znakiem zapytania– oznajmił trener Sokoła. Czy oba zespoły wystartują w najbliższy weekend w rozgrywkach wiosennych bieżącego sezonu dolnośląskiej IV ligi? O tym najwyraźniej zadecyduje "Matka Natura"...
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie