Przetarg bez rozstrzygnięcia

Projekt pn. "Dostawa sprzętu komputerowego i audiowizualnego do TCKiS oraz do świetlic na terenie gminy Trzebnica" został wsparty środkami zewnętrznymi. Wartość projektu wynosi 355 tys 500 złotych. W ramach ogłoszonego przetargu 22 sołectwa otrzymają nowy sprzęt komputerowy. Świetlice zostaną też połączone w sieć i podłączone do internetu. Niebawem do: Szczytkowic, Komorówka, Biedaszkowa Wielkiego, Biedaszkowa Małego, Cerekwicy, Sulisławic, Nowego Dworu, Brzykowa, Głuchowa Górnego, Skarszyna, Taczowa Małego, Taczowa Wielkiego, Domanowic, Rzepotowic, Marcinowa, Ligoty Trzebnickiej, Skoroszowa, Ujeźdźca Małego, Ujeźdźca Wielkiego, Koniowa, Jaźwin i Raszowa trafi ten sam sprzęt komputerowy. Właśnie w tych świetlicach mieszkańcy będą mogli korzystać m.in z nowych zestawów komputerowych wyposażonych w urządzenia do bezprzewodowego internetu, a także w drukarki, projektor i ekran na statywie.

Wartościowy sprzęt otrzymają również pracownicy placówki przy ul. Prusickiej 12 w Trzebnicy. Jednak przeglądając dołączoną do przetargu specyfikację, zauważyliśmy, że placówka notabene kulturalna, "uzbraja" się w wartościowy sprzęt o jakim może pomarzyć niejedna redakcja! Oprócz nowego sprzętu komputerowego, pracownicy toku wzbogacą się m.in. w nowe aparaty fotograficzne, kamery cyfrowe, programy do obróbki dźwięków i filmów, czy profesjonalne programy do składu gazety. Co ciekawe, po ilości zamawianych komputerów i laptopów widać, że prawdopodobnie będzie ich więcej niż pracowników placówki.

A przypomnijmy, że komputery kupowano też wcześniej, na potrzeby gminnej gazetki. Czyżby zatem za pieniądze podatników TCKiS zmieniał się w centrum medialne, które ma opisywać i pokazywać sukcesy swoich szefów? Bo raczej trudno uwierzyć w to, by ten zaawansowany sprzęt miał być wykorzystywany w ramach bezpłatnych zajęć organizowanych przez ośrodek. Szkoda tylko, że jednostka kultury nie pozyskała środków na remont fatalnie wyglądającej sali widowiskowej, gdzie ludzie siedzą na skrzypiących krzesłach, a stan zapadniętej do tyłu sceny woła o pomstę do nieba. Aż dziw bierze, że takie zaplecze w ogóle jest dopuszczone do użytku, tym bardziej, że nie tak dawno o mały włos nie doszło do tragedii, gdy potężny, kilkuset kilogramowy, metalowy ekran runął na ziemię tuż przed przednie fotele, na których siedziały dzieci. Od tamtej pory mówiło się, że ośrodek przejdzie gruntowny remont. Ale na razie powstał tylko projekt.

Do przetargu stanęły cztery firmy, a najniższą cenę zaproponowała trzebnicka firma BIK Komputer. Tymczasem, jak czytamy w dołączonym do przetargu wyjaśnieniu, zamawiający (tj. TCKiS), unieważnia ogłoszony przetarg. Jak podano w piśmie, żaden spośród czterech oferentów nie spełniał wymogów zawartych w specyfikacji. Centrum elektroniki Arkadiusz Wlazłowski, Rafał Wlazłowski sp. j. zaoferował kwotę w wys. 403 tys 693,38 zł, kolejna firma - Technologie Informatyczne sp z o.o.zaproponowała cenę w wys. 381 tys 517,71 zł. W obu przypadkach ze względu na cenę wyższą niż w przetargu, odrzucono obie oferty. Oferta firmy VOL sp z o.o. została odrzucona już w trakcie postępowania wyjaśniającego (zaoferowała kwotę w wys. 345 tys 475,02 zł). Jedyna firma z Trzebnicy - BIK Komputer - również została odrzucona, a to ze względu na sprzęt, który według urzędników nie był zgody ze specyfikacją. Co ciekawe to właśnie ta firma złożyła najniższą ofertę w wys. 325 tys 794,09 zł. Niebawem zostanie ogłoszony kolejny przetarg, czy wtedy uda się wyłonić dostawcę?