Pogoda teraz: 12°C | zachmurzenie duże
Reklama
Wrak na przejściu
O aucie, które blokuje przejście dla pieszych w centrum Trzebnicy poinformował nas Czytelnik, który mieszka w pobliżu ronda u zbiegu ul. św. Jadwigi i Obrońców Pokoju. - To auto stoi na samym przejściu dla pieszych już od 3 tygodni. Widać, że nikt nim nie jeździ, ponieważ cały czas jest ośnieżone. Wygląda to tak, jakby ktoś je po prostu porzucił, bo auto ma wrocławskie numery - mówił mieszkaniec, który pragnął zachować anonimowość. - Bardzo mnie to dziwi, że nikt nie zainteresował się tym samochodem. Mieszkam przy rondzie i widzę, jak strażnicy miejscy czasem po 3 razy dziennie przechodzą obok niego, a policja przejeżdża 15 razy, bo ul. Obrońców Pokoju zjeżdżają na komendę. A to auto stanowi realne zagrożenie, bo zostało zaparkowane w połowie na ulicy i w połowie na chodniku, tuż przy totolotku, gdzie zasłania przejście dla pieszych i ani kierowca nie widzi czy ktoś chce przejść, a i piesi mają ograniczoną widoczność -grzmiał trzebniczanin.
Kiedy udaliśmy się na rondo samochód stał dokładnie tak, jak opisywał to nasz Czytelnik. Auto było całkiem zaśnieżone i wyglądało, jakby faktycznie nikt od dłuższego czasu nim nie jeździł.
Skontaktowaliśmy się z Krzysztofem Zasiecznym, komendantem trzebnickiej straży miejskiej. - Znamy sprawę tego samochodu. Wiemy, że jest to auto uszkodzone. Wezwaliśmy właściciela, aby wyjaśnił nam sytuację. Kiedy właściciel pojazdu zgłosi się i poznamy przyczyny pozostawienia samochodu w tym miejscu, podejmiemy decyzję o dalszych krokach - powiedział komendant.
Kiedy udaliśmy się na rondo samochód stał dokładnie tak, jak opisywał to nasz Czytelnik. Auto było całkiem zaśnieżone i wyglądało, jakby faktycznie nikt od dłuższego czasu nim nie jeździł.
Skontaktowaliśmy się z Krzysztofem Zasiecznym, komendantem trzebnickiej straży miejskiej. - Znamy sprawę tego samochodu. Wiemy, że jest to auto uszkodzone. Wezwaliśmy właściciela, aby wyjaśnił nam sytuację. Kiedy właściciel pojazdu zgłosi się i poznamy przyczyny pozostawienia samochodu w tym miejscu, podejmiemy decyzję o dalszych krokach - powiedział komendant.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Nie zwrocilem na ten samochod uwagi, a jezdze tamtedy czesto - wniosek nie przeszkadza. No i na logike - jak mozna nie widziec pieszego, jadac od zolnierzy wrzesnia przejscie jest przed samochodem, a z drugiej strony od Jadwigi jest po przeciwnym pasie. Ehh, chyba grzmiacy trzebniczanin sie nudzi. Duzo gorzej sytuacja wyglada w Rynku. No i oczywiscie rodzynek NOWej - w połowie na ulicy i w połowie na chodniku. Jakbym nie patrzyl na zdjecie to tej polowy samochodu na ulicy nie widze, a na chodniku sporo miejsca. No i ... Kiedy udaliśmy się na rondo samochód stał dokładnie tak, jak opisywał to nasz Czytelnik. Prosze - to juz jest ponizej jakiegokolwiek poziomu. A z tym rzebniczaninem sam chetnie sobie porozmawiam bo przypomina mi mojego sasiada UBka, ktory donosil na wszystkich za komuny. Nudzi sie taki w domu i liczy ile patroli przejezdza, a jak cos nie tak to - donosik. Wez sie rzebniczaninie za jakas robote, a nie kwitniesz w oknie calymi dniami. P.S. Haslo do wpisania - "Zaangażuj się!" hahaha
Tępe pismaki i cienkopisy z nowej. Na wrocławskiej stoi z 20 opuszczonych samochodów i to wam akurat nie przeszkadza. Tym sie nie zajmujecie. Nie wiem za co wam płaci wasz serdeczny przyjaciel i współwłaściciel: Pan Marek Łapiński poseł na sejm. Żenada