Reklama

Gimnazjaliści olimpijczycy

16/01/2013 11:35
- Lubię uczyć się języków, bo bardzo łatwo mi to przychodzi. Szczególnie podoba mi się język niemiecki. Od pierwszej klasy startuję w konkursach językowych i to nawet z sukcesami. W dodatku mam już praktyczne korzyści ze znajomości niemieckiego. Gdy byłem za zachodnią granicą poznałem wielu Niemców, z którymi teraz mogę swobodnie kontaktować się przez Internet - powiedział nam laureat. - Wybieram się do liceum w Obornikach Śl., potem oczywiście na germanistykę. Może uda mi się także studiować w Niemczech.

Dominik okazał się najlepszy w kraju wśród 229 osób biorących udział w konkursie.

Nie mniejszym sukcesem mogą pochwalić się inni laureaci z obornickiego gimnazjum, którzy zdobyli tytuł laureata Olimpusa: Nicoll  Mueller z kl. I zajęła 12 miejsce na 377 startujących z j. niemieckiego, Patryk Sozański z kl. II był 14 na 377 uczestników startujących w  olimpiadzie j. polskiego, Karina Minorczyk z kl. II była 15 wśród 215 geografów. Natomiast Daria Bernat z kl. I i Marek Buryło z kl. III - choć zajęli także 15 miejsca w Olimusie z matematyki w swojej kategorii wiekowej, ale zmierzyli się ze znacznie większą konkurencją: odpowiednio startowało 1632 pierwszo- i 1391 trzecioklasistów.

- Olimpus jest konkursem pozwalającym bardzo dobrze porównać, jak nasza młodzież wypada na tle rówieśników. ZDolny Ślązak oraz liga matematyczna są konkursami o zasięgu regionalnym i w dodatku skierowanymi do wąskiej grupy uczniów. W Olimpusie bierze udział zawsze większa grupa uczniów; mogą się sprawdzić aż w pięciu przedmiotach. Poza tym jest to konkurs nieodpłatny - powiedziała nam opiekunka olimpijczyków Joanna Błażejewska, nauczycielka matematyki w gimnazjum.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do