We wtorek rano spadł pierwszy zimowy śnieg (nie licząc opadów, które pojawiły się w ostatni weekend października i zniknęły tak nagle jak się pojawiły). O ile ten fakt może cieszyć dzieci i osoby lubiące świąteczną aurę, o tyle dla kierowców warunki drogowe są wyjątkowo niesprzyjające. Pomimo próśb ze strony policji o ostrożność, kierowcy nadal mają problem z ostrożną jazdą.
W ten pierwszy typowo zimowy poranek kierowca jadący autem osobowym podczas wymijania stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojący przy chodniku hydrant. Zdarzenie to miało miejsce w Barkowie w gminie Żmigród. Woda zalała drogę i pobliskie pole oraz tereny okolicznych posesji. Na szczęście kierowca zachował się odpowiedzialnie i i o zaistniałej sytuacji szybko powiadomił pogotowie wodociągowe. Służbom udało się szybko naprawić szkodę.
Mało brakowało, a dzień wcześniej doszło by do tragedii na obwodnicy Żmigrodu. W godzinach wieczornych samochód osobowy zawisnął na krawędzi drogi, tuż nad terenem ogródków działkowych. Dzięki interwencji policji pojazd powrócił na drogę.
Nie wszyscy zdążyli jeszcze wymienić opony na zimowe, więc pojawienie się pierwszego śniegu to już ostatni dzwonek. Wszystkim kierowcom radzimy zachować szczególną ostrożność. Tym bardziej, że prawdziwa zima dopiero nadchodzi.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie