Reklama

Rozmowa z mistrzem

11/12/2012 09:55
Gazeta NOWa - Łukasz, nim zostałeś znanym szachistą zapewne próbowałeś innych sportów?

 

Łukasz Butkiewicz - Który z młodych chłopaków nie kopał piłki, nie rzucał do kosza, nie grał w siatkówkę. Te gry są też częścią zajęć szkolnych. W szkole średniej grałem w koszykówkę i piłkę nożną w drużynie szkolnej. Ale już wówczas szachy były tą grą, w której czułem się najlepiej.

 

N. - Porozmawiajmy o szachach. Opowiedz, jak zainteresowałeś się grą w szachy i jak to w początkowych latach leciało?

 

ŁB - Mój kolega, było to w pierwszej klasie szkoły podstawowej, namówił mnie byśmy grywali w szachy. Gdy już poznałem zasady gry, pierwsze pojedynki szachowe rozegrałem z ojcem i wujkiem. Będąc w drugiej klasie SP zapisałem się na zajęcia  szachowe w MDK Śródmieście Wrocław. Tam trafiłem pod kuratelę Roberta Korpalskiego. Pierwszy wielki sukces odniosłem jako jedenastolatek, awansując do finału Mistrzostw Polski Juniorów do lat 12

 

N - Wejście do elity szachowej w kraj było epizodem, czy początkiem czegoś więcej?

 

ŁB - Od tamtych mistrzostw uczestniczyłem w nich stale. W 2001 roku zdobyłem w nich 7 miejsce do lat 14, w 2006 - 8 miejsce do lat 18. Występowałem też w drużynie śródmieścia. W 2002 roku zdobyliśmy brązowy medal na Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Wówczas szkolił nas Wiesław Janocha. On prowadził mnie do ukończenia 18 roku życia. Uczestniczyłem również w drużynie szkolnej, rywalizowałem na Mistrzostwach Domów Kultury i innych podobnych imprezach

 

N - Już jako osoba dorosła rywalizowałeś z mistrzami. Jakie były tego początki?

 

ŁB - W 2008 roku wystąpiłem w ekstralidze szachowej, będąc zawodnikiem wypożyczonym do klubu Prokonex Brzeg. W tym klubie zanotowałem bardzo dobre wyniki. Uzyskałem pierwszą notę na mistrza międzynarodowego. Na kolejną czekałem jeszcze dwa lata.. Zdobyłem ją uzyskując 7 lokatę na Międzynarodowych Mistrzostwach Słowacji w 2010 roku. Następnie wygrałem arcymistrzowski turniej we Wrocławiu. Te dokonania spowodowały, że Federacja Szachowa (FIDE) przyznało mi tytuł mistrza międzynarodowego. Jako osoba znana w świecie szachistów byłem zapraszany na imprezy szachowe. Uczestniczyłem na jednym z największych festiwali szachowych we francuskiej miejscowości Capella la Grande. Zostałem brązowym medalistą ligi czeskiej. Obecnie jestem aktualnym mistrzem Portugalii. Jako student Politechniki występuję w jej drużynie szachowej. Uczelnie techniczne organizują kilka różnych turniejów szachowych, w których uczestniczę.

 

N - Wiemy, że udzielasz się szkoleniowo w miejscu zamieszkania, występujesz w klubie szachowym OKSiR Jak jest rzeczywistość?

 

ŁB - Zacznę od tego, że w OKSiR w Wiszni działa klub szachowy zorganizowany z inicjatywy mojego taty Krzysztofa w 2006 roku. Jestem kapitanem I drużyny seniorów. Występują w niej: Michał Lercel, Jarosław Gomułka, Marcin Stępień, Radosław Zaręba, Urszula Krokey, Lidia Zdziarska. Występujemy w II lidze seniorów. Klub posiada druga drużynę prowadzoną przez Marka Pociojowskiego występującą w III lidze. Uczestniczymy też w mistrzostwach LZS zdobywając wysokie lokaty. Od czterech lat organizujemy Mistrzostwa Okręgu Podwrocławskiego. W OKSiR prowadzę zajęcia szkoleniowe z początkującą młodzieżą. Szkolimy młodzież licząc, że w przyszłości wyrosną z nich wspaniali zawodnicy.

N - Dziękujemy za rozmowę. Życzymy szybkiej obrony pracy magisterskiej.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do