Ponad 300 tys. na fundamenty

Teraz już wiadomo, że koszty remontów mogą wynieść prawie 9,5 mln zł. Przypomnijmy, że niedawno rozstrzygnięty przetarg opiewał na kwotę około 9,1 mln zł. W trakcie prac okazało się jednak, że dodatkowych nakładów finansowych będą potrzebowały również fundamenty przyszłej siedziby szkół. 6 listopada miasto ogłosiło przetarg na "Wzmocnienie posadowienia budynku przeznaczonego na nową siedzibę Szkoły Podstawowej nr 2 w Trzebnicy" według projektu, jaki wykonała firma Archimedia Architekci i Inżynierowie z Poznania.

Otwarcie ofert zgłoszonych w przetargu odbyło się w poprzedni wtorek, 20 listopada. Zbigniew Zarzeczny, naczelnik wydziału techniczno-inwestycyjnego, który razem z innymi pracownikami urzędu otwierał oferty, zaznaczył przed otworzeniem pierwszej propozycji, że miasto planuje przeznaczyć na ten cel maksymalnie 400 tys. zł. Jak powiedział urzędnik, swoje oferty w przetargu złożyły trzy firmy: pierwsza z nich zaproponowała kwotę 478 tys. zł, druga 480 tys. zł, a przetarg wygrała specjalistyczna firma Geo-komp Sp. z o. o. z Krakowa, która zaproponowała wykonanie prac za 306 tys. zł. Ze względu na najniższą zaoferowaną kwotę przetarg wygrała krakowska firma. Jak powiedział nam właściciel firmy, kiedy tylko urząd przekaże Geo-kamp dokumenty, zacznie uzgadniać szczegóły inwestycji z władzami miasta. Ile jeszcze niespodzianek wyjdzie w trakcie prac remontowych, których nie uwzględniono w przetargu na przebudowę? Tego chyba dzisiaj nikt nie wie. Jedno jest pewne nowa szkoła, która będzie kosztować około 10 mln zł, dalej nie będzie miała sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia, a z tego co mówił burmistrz na ostatniej sesji, zamiast hali sportowej, dzieci będą ćwiczyć w dwóch zaadoptowanych na ten cel pomieszczeniach. Już dzisiaj niektórzy radni twierdzą, że burmistrz zrobił błąd i zamiast remontować stare budynki, mógł wybudować od podstaw nowoczesną i funkcjonalną szkołę, bo koszty byłby pewnie podobne.