Reklama

Radosne Święto Niepodległości

13/11/2012 09:35
- Już od kilku lat organizowaliśmy obchody Święta Niepodległości połączone z dniem św. Marcina w świetlicy wiejskiej w Taczowie Małym. To były nieformalne spotkania, w gronie znajomych koniarzy i przyjaciół. Rozpoczynały się uroczystą Mszą św., a następnie ustawialiśmy kapliczkę św. Marcina, do której dochodziliśmy w uroczystym przemarszu. W tym roku zostaliśmy poproszeni o to, by zostać jednym z organizatorów trzebnickich obchodów Święta Odzyskania Niepodległości. Chcieliśmy, by to ważne, patriotyczne święto przebiegało w radosnej atmosferze, a dodatkowo dołączyć aspekt edukacyjny - tak oto powstał projekt dofinansowany z Urzędu Marszałkowskiego "1000 lat w służbie Niepodległej Polski" - powiedział jeden z organizatorów, Igor Oksiński ze Trzebnickiego Stowarzyszenia Jazdy Historycznej.

Obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się uroczystą Mszą św. odprawioną w bazylice. Potem delegacje złożyły wieńce pod krzyżem katyńskim, oddając hołd poległym żołnierzom. Następnie złożono także kwiaty pod pomnikiem II armii Wojska Polskiego. Następnie, zebrani w towarzystwie grup rekonstrukcyjnych ruszyli w uroczystym przemarszu przez miasto na Rynek, gdzie miały miejsce główne części obchodów - parada kawalerzystów i zawodowych żołnierzy.

W pochodzie uczestniczyli: jazda konna, piesi i rekonstruktorzy. Orszak prowadził Waldemar Kotas, aktor, który wcielił się w rolę marszałka Józefa Piłsudskiego, za nim szli rekonstruktorzy: woj piastowski - Igor Oksiński, rycerz okołogrunwaldzki- Adam Domanasiewicz, husarz - Andrzej Sierżęga, towarzysz pancerny - Adrian Obiegły, szwoleżer - Dariusz Rudnicki, Emilia Plater - Katarzyna Obcowska w towarzystwie kosyniera - Stanisława Kośmidka, ułana wrześniowego - Mirosława Obiegłego oraz grupy rekonstruktorów I Armii Wojska Polskiego. Orszak zamykał partyzant żołnierzy wyklętych - Włodzimierz Leszczyński oraz grupa żołnierzy z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu oddelegowana przez płk. Piotra Pertka, a dowodzona przez kapitana Macieja Kuprańczyka.

Zgromadzona publiczność mogła obserwować i poznać uzbrojenie rycerzy, ułanów i żołnierzy. Każda z grup rekonstrukcyjnych była kolejno prezentowana przez marszałka Piłsudskiego, który dokładnie omawiał najważniejsze elementy uzbrojenia rycerzy czy wojskowych. Po pokazie rycerskim w centralnym miejscu pojawiła się kolejna z grup - żołnierze z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych, którzy przedstawili bardzo dynamiczną scenę odbicia zakładników z rąk terrorystów - podczas tego pokazu zawodowi żołnierze wykorzystali do odtworzenia niebezpiecznej akcji budynek ratusza. Tam komandosi zjeżdżali po linach, aby uratować uwięzionych zakładników. Na koniec grupa zaprezentowała niezwykłe widowisko -pokaz walki przy użyciu noża, pod czujnym okiem sierżanta Ziemowita Urbanowicza. Ten punkt programu bardzo spodobał się zgromadzonej widowni.

Dodatkową atrakcją dla mieszkańców był konkurs historyczny. Zainteresowani (dorośli i dzieci), którzy chcieli sprawdzić swoją wiedzę z dawnych dziejów mogli wziąć udział w przygotowanym quizie. Rozdano kilkadziesiąt kart z pytaniami, na których trzeba było zaznaczyć prawidłową odpowiedź. Jak się okazało konkurs nie sprawił trudności. Trzebniczanie w znakomitej większości zdali egzamin z wiedzy historycznej. Wśród tych osób wylosowano szczęśliwców, którzy otrzymali mosiężne figurki przedstawiające jeźdźców (to była nagroda dla trzech najlepszych), pozostali uczestnicy tej historycznej zabawy otrzymywali dodatkowe nagrody.

Mieszkańcy, którzy oglądali imponujące popisy kaskaderskie, mogli liczyć na ciepły posiłek. Panie z grupy odnowa wsi z Taczowa Małego rozlewały z wielkich kotłów smaczną grochówkę ("rozeszło się" blisko 1000 porcji)

- Cieszymy się, że pogoda nam dopisała, przez co, ta uroczystość nabrała pogodnego charakteru. A nasze stowarzyszenie po raz kolejny zdobyło doświadczenie w organizacji dużej imprezy oraz w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Stajemy się coraz bardziej rozpoznawalni w powiecie: byliśmy odpowiedzialni za zorganizowanie turnieju rycerskiego w Prusicach, zresztą na tym jarmarku rycerskim wystąpiliśmy już w ubiegłym roku. Niedawno w TV4 został wyemitowany film w reżyserii Patryka Vegi, który w dużej mierze został zrealizowany z naszym udziałem w Taczowie Małym. Film jest historią codziennego życia rekonstruktorów, dużo uwagi reżyser poświęcił dr Adamowi Domanasiewiczowi, znalazł także miejsce dla pozostałych członków bractwa - powiedział Igor Oksiński.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    M - niezalogowany 2012-11-21 11:09:30

    Pani Basia wymiata: Podpis pod zdjęciem nr 1 " moment odbicia wwięzionych terrorystów" a na obrazku dwóch facetów na linach na elewacji ratusza. Może Pani Basi chodziło o obicie terrorystów ale oni byli już "wwięzieni" to chyba takich nie wypada już obijać ? Proszę Redakcję o rozwiązanie zagadki co Pani Basia miała na myśli.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do