Mieszkańcy Ligoty Trzebnickiej zgłosili ten fakt dzielnicowemu, ale policjantom nie udało się zatrzymać hałasującego motocyklisty.
- Jakiś pirat ma ściągnięty tłumik, jeździ motorem, dzieci śpią, dorośli chcą odpocząć po pracy i nie mogą, bo jest straszny hałas. Tego nie da się wytrzymać. Zgłaszaliśmy to do dzielnicowego, ale nie ma reakcji - powiedział nam mieszkaniec Ligoty Trzebnickiej.
- Rzeczywiście, otrzymaliśmy takie zgłoszenie i dzielnicowy zajmuje się tą sprawą. Jednak nie jest to takie proste, ponieważ w takiej sytuacji najlepiej jest złapać kogoś na gorącym uczynku. W tej chwili prowadzimy czynności sprawdzające, rozmawiamy z mieszkańcami, sprawdzamy różne informacje, a to trochę trwa - powiedziała nam Iwona Mazur, oficer prasowy trzebnickiej policji.
Jak nas poinformował sołtys Ligoty Trzebnickiej, Tadeusz Jakubowski taki incydent miał miejsce, problem ten był poruszany nawet na zebraniu wiejskim i została podjęta w tej sprawie uchwała, ale...
- Ja rozmawiałem z tym chłopakiem, który jeździł, ale tak bardzo spokojnie. Powiedziałem jak bardzo to przeszkadza mieszkańcom i poinformowałem go o konsekwencjach jakie poniesie, jeśli nie przestanie tego robić. I poskutkowało. Na chwilę obecną problem jest rozwiązany - powiedział nam pan Tadeusz.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie