Przypomnijmy, że dwie załogi z powiatu trzebnickiego: trzebnicka "Aquamarina" i żmigrodzko-prusicka "Zabugole i Pyrusy" biorą udział w ogólnopolskiej akcji "Złombol 2012", której organizatorem jest fundacja Nasz Śląsk. Akcja polega na znalezieniu darczyńców, którzy zechcą wspomóc działalność fundacji i wpłacą na jej konto pieniądze. Całkowity dochód zostanie przeznaczony na sfinansowanie dziecięcych marzeń. Członkowie fundacji zazwyczaj wybierają jeden z domów dziecka na Śląsku i pytają jego wychowanków, co chcieliby otrzymać. Zazwyczaj marzeniem dzieci są: rowery, gry komputerowe, albo książki. Akcja "Złombol" organizowana już po raz czwarty, pomaga w spełnieniu tych marzeń.
Wszyscy, którzy przyłączą się do akcji mają nie lada frajdę. Zadaniem uczestników jest pozyskanie jak największej ilości sponsorów. Ponadto każda z załóg, która włączy się do tej akcji charytatywnej wybiera się w długą, samochodową podróż. W tym roku 206 ekip pokona kilka tysięcy kilometrów, by znaleźć się w greckiej Olimpii. Aby zadaniu dodać nieco adrenaliny, uczestnicy tę długą podroż muszą pokonać starymi samochodami, wyprodukowanymi w dawnych krajach komunistycznych. Pięcioosobowa "Aquamarina" wyruszyła w podróż nyską, a ich koledzy z "Zabugoli i Pyrusów" żukiem! Auta przez kilka miesięcy były "dopracowywane" w warsztatach. Oczywiście najwięcej miejsca w bagażniku zostało przeznaczonych na części samochodowe...wiadomo, że podczas podróży kilkunastoletnim autom może przytrafić się niespodziewana awaria.
W minioną sobotę wszyscy uczestnicy tego samochodowego maratonu uroczyście odjechali ze startu, który znajdował w Katowicach. Po drodze muszą pokonać kilkaset kilometrów i przejechać kilka państw. Meta będzie w Greckiej Olimpii.
My z trzebnicką "Aquamariną" spotkaliśmy się w piątek, na kilka godzin przed wyjazdem. : - Pozostało nam się tylko spakować; auto jest już przygotowane. Nie martwimy się tym, że będziemy musieli przerwać podróż, ponieważ zepsuje się nam auto. Jesteśmy optymistami! - zaznaczają w rozmowie
Pięknie wypolerowana zielona nyska czekała tylko na odpalenie. Kilka tygodni temu już sama podróż tym autem wzbudzała zainteresowanie wśród innych kierowców. Teraz dodatkowo to auto przykuwało wzrok - wszystko za sprawą nalepek, tj. logo darczyńców, którzy zechcieli wspomóc akcję charytatywną "Złombolu": - Nie ukrywamy, trudno było znaleźć chętnych. Zazwyczaj nieznani nam przedsiębiorcy odmawiali włączenia się do akcji, zapewne z obawy, że jesteśmy naciągaczami. Naszych darczyńców postanowiliśmy poszukać przede wszystkim wśród znajomych. Udało nam się pozyskać 13 sponsorów, którym za państwa pośrednictwem chcielibyśmy serdecznie podziękować. Są to firmy: Amesko, Dagma, Tarczyński S.A., Centrum Finansowe Dariusz Szumański, Oldtimer Service Poland, Przewozy osobowe Henryk Sobczak, BIK Komputer, Adforce, Chłodnice samochodowe Będkowo, Chłodnice samochodowe "Zet", Hanbud, Auto-Mar, SRH "Samopomoc Chłopska" Trzebnica. To dzięki ich wsparciu mogliśmy przekazać na konto fundacji ponad 4 tys zł, które zostaną przekazane dzieciom na spełnienie ich marzeń.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie