Reklama

Sylwetka

09/08/2012 11:32
Bogdan Garncarek mieszkaniec Koniowa, należy do pokolenia, pamiętającego czasy kiedy dzieci uczyły się w szkołach podstawowych we własnych wsiach. Koniowo posiadało wówczas 4 -  klasową szkolę podstawową. Dalsze kształcenie wymagało już dojazdów do miejsca nauki. Uczęszczał kolejno: do podstawówki w Ujeźdźcu i do szkół średnich w Miliczu i Trzebnicy, zdobywając kwalifikacje mechanika i technika rolnictwa. Już jako osoba pracująca, odbył wiele szkoleń typu kursowego.

Pracę zawodową rozpoczął jako mechanik w Spółdzielni Produkcyjnej w Ujeźdźcu. A po odbyciu służby wojskowej podjął pracę w Milicji Obywatelskiej, by zakończyć w Policji. Obecnie jako emeryt może poświęcić się pracy społecznej i dla rodziny. O sobie powiedział tak: -  Mój życiorys nie różni się niczym od innych osób pracujących w służbach państwowych w ochronie prawa. Pracę zaczynałem w trudnym okresie lat osiemdziesiątych. Ta szkoła pracy owocowała bogatszym doświadczeniem w latach późniejszych... Nie sposób wymienić trudne czy skomplikowane sprawy, którymi się zajmowałem,.

Moja młodość przypadła na czasy ożywionego życia społecznego na wsi. My, jako chłopcy najbardziej interesowaliśmy się piłką nożną. W naszej wsi była aktywny Ludowy Zespół Sportowy. Już jako 16 latek grałem w tej drużynie. Należeliśmy wówczas do czołówki powiatu. Wielu z nas działało także w Lidze Obrony Kraju i organizacjach młodzieżowych. Tak trwało do założenia rodziny. Potem wiele czasu zajmowały obowiązki zawodowe i domowe.  Ale po nas przyszli młodsi i nadal prowadzili działalność we wsi. Wówczas modne były turnieje międzyzakładowe. My także braliśmy w nich udział.

Bogdan jest osobą o wielorakich zainteresowania. - Lubię poznawać historię - powiedział. - Szczególnie interesuję się historią dawną, starożytną i średniowieczną. Zaglądam do książek, a najchętniej oglądam filmy historyczne. Obecnie więcej czasu, niż dotąd poświęcam rodzinie: synowi Mateuszowi i żonie Wiesławie. Koniowo jest miejscowością, w której ludność jest życzliwa i gotowa do współpracy. Jak zachodzi taka potrzeba, włączam się do działań na rzecz wsi...

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do