Owoce i warzywa są i będą w tym roku drogie

Nie jest żadną tajemnicą, że wszystkie produkty najbardziej zyskują na wartości drożeją, kiedy przechodzą długą drogę od producenta, poprzez pośredników, do klienta końcowego. Dlatego też wielu ludzi decyduje się na prowadzenie własnego przydomowego ogródka warzywnego, nawet malutkiego, lub też na uprawę warzyw i owoców na działce. Ci, którzy nie mają na to warunków lub czasu, a lubią owoce i warzywa bądź  przygotowują przetwory na zimę, decydują się na zakup produktów na tak zwanym rynku hurtowym, między innymi na Targpiaście, który znajduje się przy wjeździe do Wrocławia, przy ul. Obornickiej.

 Tania fasolka i porzeczki, drogi koper i truskawki

Owocem, który bezapelacyjnie najbardziej kojarzy się z latem są truskawki. W tym roku miłośnicy tych delicji, którzy nie posiadają własnych roślin i zasobnego portfela, musieli obejść się smakiem. W szczycie sezonu owoce kosztowały po około 7-8 zł za kg, a nawet te kupowane w marketach nie były  wiele tańsze. Urszula Grzeżułkowska, która prowadzi produkcję owoców i warzyw, a także nimi handluje, mówi, że w tym roku producenci z terenu naszego powiatu zebrali zróżnicowane plony: - Ilość i jakość owoców i warzyw zależała od tego, czy teren na którym rosły nie został dotknięty gradobiciem lub przymrozkami. W tym roku, na przykład, było sporo wiśni, a cena kilograma wahała się w skupie od 2,70 zł do 3 zł. Z kolei plantatorzy bardzo narzekali w tym roku na ceny porzeczek. Dla przykładu, za czarną porzeczkę płacono w skupie 1-1,10 zł, co dla plantatorów oznaczało sprzedaż  plonów grubo poniżej kosztów produkcji. W tym roku obrodziła również czereśnia, której naprawdę było bardzo dużo. Ceny tego owocu w skupie wahały się od 2,50 zł do nawet 10 zł za kg, w zależności od dnia i jakości owoców, a na początku sezonu można było dostać nawet 12-13 zł za kg. Również śliwki są w tym roku w cenie, ponieważ w skupie, za kilogram, można za nie otrzymać 6-7 zł. Jak do tej pory bardzo ładnie zapowiadają się również jabłka. Jeśli nad sadami nie przeszłyby gradobicia, powinniśmy mieć dorodne, wysokiej jakości owoce - mówi Urszula Grzeżułkowska i dodaje, że owoce, na które teraz właśnie zaczyna się sezon również zapowiadają się całkiem nieźle: - Na rynku mamy teraz piękne krajowe brzoskwinie, których cena waha się od 1,5 zł do 2 zł i na te owoce jest prawdziwy urodzaj. Za to wielu rolnikom wymarzły morele, które teraz na placu handlowym na ul. Obornickiej można kupić po 7 zł. Natomiast agrest, którego w tym roku było sporo, sprzedawał się po 3-3,5 zł, co na pewno nie satysfakcjonowało producentów.

Urszula Grzeżułkowska podkreśla, że trochę lepiej wygląda w tym roku sytuacja rolników, którzy produkują warzywa: - Ogórki są sprzedawane w hurcie po około 1-2 zł, a nawet 3 zł, w zależności od jakości i dnia. Producenci fasolki bardzo narzekają w tym roku na ceny. Obecnie w skupach sprzedają te warzywa po 1-2 zł za kg. Lepiej niż w zeszłym roku przedstawiają się natomiast dla producentów ceny kopru i szpinaku. Ten pierwszy można kupić za około 10 zł za duży, handlowy pęczek. Tragicznie niska jest natomiast cena ziemniaków, których przez spore opady jest dużo. W hurcie 15-kilogramowy worek można kupić za 3 zł, co daje cenę za kilogram na poziomie 20 gr !!! - podaje rolniczka i dodaje, że nie ma jeszcze polowych pomidorów, a ich cena jest dotąd niewiadomą.

W skupach nastawiają się na jabłka

W poprzednim tygodniu odwiedziliśmy również jeden ze skupów owoców, który mieści się w Księgnicach. Józef Skotny, który jest właścicielem skupu powiedział nam, że skup wiśni i czereśni został już zakończony: - Teraz jesteśmy nastawieni przede wszystkim na przemysłowe jabłka, które w tej chwili przyjmujemy po 25 groszy za kg. Od czwartku uruchomimy skup śliwek, ale nie jestem jeszcze w stanie podać nawet szacunkowo ceny, po jakiej będziemy je przyjmować - mówi Skotny i dodaje, że owoce, które on przyjmuje, trafiają między innymi do Suchej Beskidzkiej.

Jak większość punktów skupu, ten księginicki jest czynny po godz. 17, kiedy zrywanie lub zbieranie owoców jest już praktycznie zakończone. Owoce, które trafiają do punktu są przekładane do skrzynek i pakowane do specjalnie przystosowanych do tego celu samochodów i transportowane.

W naszym powiecie funkcjonuje kilka punktów skupu, niektórzy rolnicy sprzedają również warzywa i owoce na wrocławskim Targpiaście, a inni, aby uzyskać dobrą cenę za swoje produkty, transportują je nawet do odległych punktów przyjęć.

Nam, klientom pozostaje mieć tylko nadzieję, że aura tego lata będzie dla nas bardziej łaskawa niż wiosną i żadne kataklizmy nie zniszczą owoców i warzyw, które jeszcze rosną i dojrzewają.