Obornicka sztanga lepsza od budapesztańskiej

Sobotnie zmagania ciężarowców odbywały się w hali obornickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.  W barwach obornickiego klubu wystartowało 8 zawodników, natomiast gości w zawodach wystąpiło 4. Jak podkreślali organizatorzy, głównym celem zawodów było podtrzymanie formy zawodników, a także doskonałych kontaktów z sekcją podnoszenia ciężarów z Budapesztu. Zawodnicy, zwłaszcza ci najmłodsi mieli okazję do pokazania się na międzynarodowych zawodach.

Podczas zawodów obecny był zarówno wiceburmistrz Obornik Śląskich Karol Kos, jak i starosta trzebnicki - Robert Adach, którzy z zaciekawieniem śledzili zmagania sztangistów.

Warto podkreślić, że oborniccy zawodnicy osiągnęli dobre wyniki. Zawody rozegrano w dwóch kategoriach wiekowych do lat 15 i powyżej 15 lat. Wśród młodszych zawodników zwyciężył Mateusz Borowiec (rwanie 45 kg; podrzut 53 kg; dwubój 98 kg). Drugie miejsce zajął Wiktor Rendak (rwanie 40, 45 kg; podrzut 50, 55, 60 kg; dwubój 105 kg). Trzecią lokatę wywalczył Filip Rybicki (rwanie 25 kg; podrzut 30, 33, 36 kg; dwubój 61 kg). W kategorii wiekowej do lat 20 najlepszy okazał się Rafał Makson, który uzyskał następujące wyniki: rwanie - 100, 105, 110 kg, podrzut 130, 135, 140 kg, natomiast w dwuboju osiągnął wynik 250 kg. Drugie miejsce zajął Patryk Kusztelak, który podczas tych zawodów pobił swój życiowy rekord w podrzucie - 130 kg. Kusztelak w rwaniu uzyskał 100, 105 kg, natomiast w rwaniu 115, 122, 130 kg, osiągając tym samym w dwuboju wynik 235 kg. trzecie miejsce zajął Meszaros Aiudraj z Budapesztu. Reprezentanci obornik okazali się również zdecydowanie lepsi o gości w zmaganiach drużynowych. Oborniczanie w składzie: Rafał Makson, Patryk Kusztelak i Benjamin Augustyniak zdobyli o blisko 200 punktów więcej od rywali.

Tomasz Pałka, trener obornickich sztangistów jest zadowolony z występu swoich podopiecznych. - Patryk Kusztelak zrobił rekord życiowy w podrzucie. Takie towarzyskie zawody są bardzo ważne przede wszystkim dla tych najmłodszych zawodników, bo to ich pierwsze starty w zawodach międzynarodowych. Cieszę się Rafał Makson, najlepszy obornicki ciężarowiec, który teraz występuje w barwach klubu z Polkowic dobrze się zaprezentował. Rafał przygotowuje się teraz do ostatniego rzutu ligi we wrześniu i najprawdopodobniej, jako zawodnik pierwszego składu Polkowic pojedzie na zgrupowanie kadry narodowej do Cetniewa i tam będzie miało okazję zakwalifikować się na Mistrzwa Europy do 20 lat, które odbędą się tym razem w Izraelu.

Stefan Pałka, kierownik obornickiej sekcji podnoszenia ciężarów UKS Relaks podkreśla, że zawody można było zorganizować dzięki pomocy i współpracy wielu ludzi. - Chciałbym bardzo podziękować Aleksandrze Durkalec-Rzepce, dyrektor OSiR-u, Karolowi Kosowi, wiceburmistrzowi Obornik, Robertowi Adachowi, staroście trzebnickiemu, a także Mariuszowi Kowalczykowi, właścicielowi "Gospody", który ugościł zawodników.