Reklama

Sylwetka

24/07/2012 09:01
Jacek Zalach, specjalista rolnictwa, mieszkaniec Trzebnicy. Nim stal się obywatelem naszego grodu doroślał i kształcił się w Będzinie, edukował się na rolnika w Krakowie, a praktyki zawodowe zdobywał w rolnictwie opolskim, by ostatecznie są życiową wędrówkę zakończyć na Ziemi Trzebnickiej. Tu on i jego rodzina głęboko zapuścili korzenie.

Zwierzając się ze swej drogi życiowej powiedział: - Po studiach w Akademii Rolniczej w Krakowie zostałem skierowany na staż - praktykę, jaka wówczas obowiązywała do jednego z gospodarstw państwowych koło Nysy. Ale niedługo tam pracowałem. Przyjechałem do Trzebnicy i zatrudniłem się Kombinacie PGR. Przez kilka lat pracowałem jak główny specjalista, a w  latach dziewięćdziesiątych, jako kierownik Zakładu Rolnego w Blizocinie. Po odejściu z rolnictwa rozpocząłem własną działalność gospodarczą z zakresu turystyki. Ale wiadomo "wilka ciągnie do lasu". Powierzono mi organizację i prowadzenie Agencji Restrukturalizacji i Modernizacji Rolnictwa w Trzebnicy. Była to "praca od podstaw". Pierwszą czynnością było przygotowanie siedziby, potem dobieranie kadry i jej przygotowanie. Ale najdłużej trwało szkolenie, a raczej informowanie rolników, czemu ma służyć agencja i jakie są prawa i obowiązki rolników, wynikające z funduszy pomocowych Unii Europejskiej. W tym celu odbywałem spotkania z rolnikami we wszystkich większych wsiach powiatu. Trzeba dodać, że proces edukacyjny trwał długo, ale był na tyle skuteczny, iż współpraca agencji w terenie układała się pomyślnie. W tym czasie sam dokształcałem się. Zdałem ponad 20 różnych egzaminów. Każde nowe zadanie, jakie wówczas wprowadzano, wymagało od kierowników dokładnej znajomości rzeczy, co kończyło się egzaminem...  Po wyborach w 2006 roku nastąpiły zmiany kadrowe i podjąłem znów pracę w rolnictwie, którą wykonuję do dzisiaj....

Jacek jest człowiekiem realizującym swe pasje życiowe. W młodości uprawiał turystyką wysokogórską, uzyskują uprawnienia taternika. Góry do dzisiaj ciągną go jak magnez. Przez dwadzieścia lat pracował w kole przewodników sudeckich, zwykle jako organizator wycieczek.. Obecnie najchętniej udaje się w europejskie góry. Zwiedził także: Włochy, Anglię i Danię.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do