Reklama

Policja uspokaja, ale i przestrzega

17/07/2012 09:44
W przeciągu ostatniego półrocza na terenie Trzebnicy miało miejsce kilka kradzieży domów i mieszkań. Pierwsza miała miejsce 17 stycznia, gdy sprawca wszedł do mieszkania, skąd skradł pieniądze w obcej walucie, a także złotą biżuterię. Kolejna kradzież miała miejsce 3 kwietnia. Nieznany sprawca włamał się do domu, wyważając wcześniej drzwi balkonowe. Skradł złoty łańcuszek, obrączkę i pierścionek. W tym samym dniu w Krzyżanowicach skradziona została biżuteria ze złota. Nie wiadomo, czy kradzieży dokonał ten sam sprawca. Dwa miesiące później, dokładnie 20 czerwca na terenie Trzebnicy doszło do kolejnej kradzieży w jednym z domów. Tego dnia złodziej, po wyłamaniu zamku w drzwiach, wszedł do środka i następnie ukradł sprzęt rtv oraz pieniądze w polskiej walucie. W ostatnim czasie miało miejsce jeszcze jedno podobne zdarzenie.  Otóż 5 lipca nieznany sprawca wszedł do domu po wypchnięciu okna w piwnicy, a następnie skradł saszetkę z dokumentami oraz pieniądze - 300 złotych.

W żadnym z powyższych zdarzeń nie było jednak sytuacji, aby sprawca wszedł do domu w nocy i użył gazu lub jakiejkolwiek innej substancji chemicznej. Jak nas poinformowała Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w  Trzebnicy, większość kradzieży miała miejsce w czasie od rana do południa, czyli wtedy, gdy mieszkańcy znajdowali się poza domem (w pracy, szkole, itd.). Wynika więc z powyższych przykładów, że złodzieje najpierw dokonują obserwacji, w celu ustalenia w jakich godzinach mieszkańców nie ma w domu i jak długo. W okresie, gdy na dworze jest bardzo ciepło, wychodząc z domu właściciele najczęściej zostawiają otwarte okna, co dodatkowo ułatwia złoczyńcom wejście do środka. Dlatego policja przestrzega przed zostawianiem otwartych okien, szczególnie znajdujących się nisko i w miejscach od podwórka lub tam, gdzie znajdują się drzewa, ponieważ sprawcy najczęściej czują się tam niewidoczni.

Policja uspokaja, biorąc pod uwagę, że od początku roku na terenie Trzebnicy miało miejsce pięć przypadków, w których okradzione zostały domu, że nie można mówić o zorganizowanej grupie, która w ciągu jednej nocy okrada kilka domów. A takie głosy już  wśród mieszkańców zaczęły się pojawiać. I choć policja uspokaja, to jednak nadal przestrzega i namawia do ostrożności, szczególnie w okresie wakacyjnym, ponieważ właśnie w tym czasie, najczęściej podczas nieobecności spowodowanej urlopem, dochodzi do kradzieży. A nie każdego stać na kupno alarmu.  - Dlatego bardzo pomocni mogą okazać się w tym czasie sąsiedzi, którzy podczas naszej nieobecności mogą popilnować naszego domu, włączyć światła, podlewać kwiaty i wyciągać pocztę, oczywiście za zgodą właścicieli. To może odstraszać złodziei - dodaje Iwona Mazur.

Oprócz sąsiadów mieszkańcy mogą też liczyć na pomoc policji, która jest wysyłana w rejony szczególnie narażone na kradzieże. Poza tym przez cały czas policjanci kontrolują osoby, samochody i bagaże, szczególnie w godzinach nocnych i nad ranem, a następnie ustalają czy znalezione rzeczy nie pochodzą właśnie z kradzieży.

W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, należy niezwłocznie powiadomić najbliższą jednostkę policji, zadzwonić pod numer alarmowy 997 lub 112.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do