- Prąd wyłączono po raz pierwszy ok. godz. 11. Później zasilanie się pojawiło, ale tylko na chwilę. Gdy po jakimś czasie zadzwoniłem do znajomego energetyka, powiedział, że jest poważna awaria i usuną ją późnym wieczorem. Polecił też, żeby powyłączać wszystkie urządzenia z gniazdek, bo podczas włączania zasilania mogą się uszkodzić. Posłuchałem i czekałem: najpierw do północy, potem do drugiej i do piątej... Prąd w gniazdkach pojawił się dopiero rano. Mamy małe dzieci i wszystko co było dla nich przygotowane w lodówce można wyrzucić - poskarżył się nam Czytelnik. - Rozumiem, że była awaria i że mogły być kłopoty z jej usunięciem, ale dlaczego na ten temat nie było żadnych informacji.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie